W zamożnej dzielnicy w centrum Londynu stoi lśniący, złocony posąg króla Karola II. Karol był powszechnie uważany za całkiem dobrego człowieka. Był dobry, ale miał notoryczną skłonność do hedonizmu, był ojcem około tuzina dzieci ze swoimi siedmioma kochankami. Mniej niż trzy kilometry dalej mamy kolejny złocony obiekt- glamburger, który kosztuje $ 1.700 (prawie 7 tysięcy złotych)! W pozłacanej bułce znajdziemy rzadką wołowinę Wagyu i kawałek Nowo Zelandzkiej dziczyzny oraz inne wspaniałe składniki.
Zobacz również: 10 najgorszych dań, których nigdy nie powinno zamówić się na randce
Ludzie marzą o tym by zamówić tego burgera i zrobić sobie z nim zdjęcie i wrzucić na Facebooka czy Instagrama. W końcu to nie mały „fejm” jeść takie cudo! Jeśli myślałeś, że burger, którego jadłeś był wypasiony, lepiej usiądź i posłuchaj czym może zachwycić Cię glamburger. Wołowina Wagyu Kobe Patty z Japonii, dziczyzna z Nowej Zelandii, czarne trufle, homar, kawior z bielugi, kacze jajo, a bułka pokryta jest jadalnym złotem. W sumie, burger zawiera 2,618 kalorii – to więcej niż zalecane dzienne spożycie dla dorosłego człowieka.
Chris Large, szef kuchni w Honky Tonk w Londynie, nawiązał współpracę z Grouponem ponieważ stworzył Glamburgera w celu uczczenia sprzedania pięciu milionów voucherów na swoje produkty. „Hamburger zostanie przyrządzony z najlepszych składników, więc zwycięzca będzie miał niezapomnianą kolację” powiedział Large.
Zobacz również: Sushi burgery – nowy hit Internetu i zdrowa alternatywa dla fast foodów
Jesteśmy bardzo ciekawi jak smakuje takie cudo, a Ty?
(źródło: gearpatrol.com, foodandwine.com)