1. Moczył stopy w firmowej toalecie
Według biografii, Steve Jobs korzystał z biurowej toalety, aby moczyć w niej nogi. Podobno była to jego metoda na odstresowanie się podczas pracy.
2. Przyjmował niewiarygodnie niskie wynagrodzenie
Przez lata był najgorzej opłacanym Prezesem w historii spółek giełdowych. Za prowadzenie firmy Apple otrzymywał astronomicznie niską wypłatę w wysokości 1$ rocznie. Natomiast nie można zapominać o fakcie, że równocześnie był właścicielem akcji Apple o wartości 2 miliardów dolarów. W późniejszych latach wielu innych Prezesów, takich jak Mark Zuckerberg (Facebook) oraz Larry Page (Google), podążyło za jego przykładem wypłacając sobie 1$ rocznie.
3. Nie wierzył w kąpiel
Jobs stosował bezmięsną dietę, pozbawioną toksyn, co w jego przekonaniu oznaczało, że jego ciało nie może wytwarzać żadnego odoru. Tym samym, zdecydował się nie korzystać z prysznica i jakichkolwiek dezodorantów. Oczywiście, rzeczywistość okazała się bardziej okrutna. Jobs wręcz śmierdział i gdy jeszcze pracował w Atari, jego ówczesny szef nakazał mu pracować samodzielnie na nocnej zmianie.
4. Nie przepadał za obuwiem
W czasie pracy Jobs nie przepadał za noszeniem obuwia lub skarpetek, dlatego też bardzo często można go było spotkać spacerującego po biurze boso.
5. Jego samochód nie miał tablic rejestracyjnych
Z niewyjaśnionych przyczyn Jobs nie chciał, aby jego samochód miał przymocowane tablice rejestracyjne. Steve wykorzystał kalifornijską lukę w przepisach drogowych. Przepisy mówiły, że przez pierwsze 6 miesięcy od momentu zakupu lub wynajęcia samochodu kierowca nie był zobowiązany do poruszania się z tablicami rejestracyjnymi. Dlatego też Jobs co pół roku wymieniał swój samochód na taki sam model.
6. Nie przyznawał się do bycia ojcem
Przez wiele lat Steve Jobs ignorował fakt bycia ojcem własnej córki. Unikał testów na ojcostwo i w wywiadach informował, że jest bezpłodny. Natomiast, w końcu uznał Lisę za swoją córkę i od tamtego czasu bardzo mocno ją wspierał. Co ciekawe, Jobs nazwał dwa ze swoich pierwszych komputerów Apple: Lisa I i Lisa II, pomimo że, w tym czasie nie przyznawał się do bycia jej ojcem.
7. Nie był zawsze fair wobec przyjaciół
Przed założeniem Apple, Steve pracował w Atari, której szefostwo poprosiło Jobsa o stworzenie klona gry Pong . Miał otrzymać 750$ za jej wykonanie. Zaprosił do jej stworzenia Steve’a Woźniaka, któremu obiecał połowę wynagrodzenia. Gra Breakout stworzona przez Woźniaka zachwyciła szefostwo, więc Atari wypłaciła Jobsowi 750$ oraz dołożyła bonus w wysokości 5000$. Jobs nie poinformował Woźniaka o tym fakcie i przekazał mu zaledwie 375$, podczas gdy on sam zainkasował 5375$.
8. Niestety nie słuchał lekarzy
Kiedy w 2003 zdiagnozowano u Jobs’a raka trzustki, okazało się, że na tym etapie rak był stosunkowo łatwy do wyleczenia. Steve przez blisko rok ignorował rady lekarzy, lecząc się własnymi metodami. W końcu zdecydował się na operację, natomiast w tym momencie było już za późno, gdyż rak zdążył się rozprzestrzenić. Doprowadziło to do dalszych komplikacji zdrowotnych i w konsekwencji do jego śmierci w 2011 roku.