Właśnie powstała w Londynie restauracja wegetariańska, która ma na celu wykorzystać każdy kawałek jedzenia, a tym samym nie produkować odpadów. Etos właścicieli może przyczynić się do zmiany oblicza zrównoważonego odżywiania.
Tiny Leaf jest pionierskim przedsięwzięciem szefa kuchni i aktywisty Justina Horne’a, a współwłaścicielami są Alice Gilsenen i Konathan Krauss, były manager renomowanej Chiltern Firehouse. Restauracja ma nadzieję ograniczyć wyrzucanie choć części z 18 mln ton żywności rocznie, pochodzących od lokalnych dostawców.
Horne obiecuje, że w Tiny Leaf zamierzają zamienić każdą skórkę od warzyw w chipsy, a od owoców cytrusowych w oleje. Odpady organiczne będą kompostowane, wszystkie kartony, papier i plastik będą również poddane recyklingowi, a warzywa, których nie wykorzystają, zostaną przekazane społeczności.
Restauracja zamierza także organizować imprezy związane z nauczaniem świadomego żywienia, wyświetlaniem edukacyjnych filmów fabularnych i dokumentalnych czy paneli dyskusyjnych, aby zachęcić innych do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla.
Niedawno pisaliśmy Wam o badaniach, które przeprowadziło laboratorium Ikea, z których wynikało, że za kilkadziesiąt lat na Ziemi będzie nam doskwierał problem z deficytem żywności. Tym bardziej zatem warto wspierać takie inicjatywy jak Tiny Leaf. Pamiętajcie o tym miejscu odwiedzając Londyn.
(źródło: konbini.com, countryandtownhouse.co.uk)