Wśród hołdów, jakie zostały złożone Davidowi Bowie po jego śmierci, na szczególną uwagę zasługuje inicjatywa belgijskiego radia Studio Brussel i amerykańskiego obserwatorium MIRA, dzięki której zmarły muzyk został uczczony własną konstelacją.
Spis treści
Jak zdobyć własną konstelację?
Nie oszukujmy się – konstelacja gwiazd to nie jest coś, co można ot, tak dostać na urodziny. Trzeba naprawdę sobie zasłużyć – być bogiem albo wielką gwiazdą, którą uwielbiają miliony fanów na całym świecie. David Bowie wybrał tę drugą, trudniejszą opcję. Kiedy pożegnał się ze światem w wielkim stylu i zdecydował się odejść, powstało wiele inicjatyw, mających na celu uczczenie jego życia i twórczości.
Zobacz również: David Bowie jako aktor. Przegląd najbardziej znanych filmów z legendą rocka
Konstelacja Davida Bowiego
Stacja radiowa Studio Brussels poprosiła amerykańskie obserwatorium MIRA o pomoc w umieszczeniu Davida Bowie wśród prawdziwych gwiazd, na niebie. Po żmudnym analizowaniu okładek albumów i poszukiwaniu odpowiednich ciał niebieskich, pracownicy MIRA wybrali siedem obiektów, które układają się w charakterystyczną błyskawicę, znaną z albumu Aladdin Sane. Obserwatorium uruchomiło także stronę internetową Stardust for Bowie, gdzie fani mogą klikać na wolnych miejscach konstelacji zaprezentowanej w Google Sky i umieszczać tam swoją ulubioną piosenkę Bowiego.
Po śmierci artysty notowania sprzedaży jego albumów poszły ostro w górę, a muzycy z całego świata dedykują mu piosenki i występy. Bowie zmarł 10 stycznia po długiej walce z rakiem wątroby.
(źródło: ultimateclassicrock.com, nme.com)