Takiego sukcesu nie spodziewali się nawet twórcy filmu! „Gdzie jest Dory?” pobiła wszelkie rekordy oglądalności w otwierający weekend.
Spis treści
Sequel po 13 latach
Po 13 latach od „Gdzie jest Nemo?”, sequel tej popularnej bajki pojawił się wreszcie w kinach. Głos głównej postaci w oryginale podkłada Ellen DeGeneres, prowadząca programu „The Ellen DeGeneres Show” i jednocześnie odtwórczyni roli Dory w pierwszej części animacji.
Zobacz również: Zobacz trailer najnowszej animacji Disneya, „Moana”
Otwierający weekend to jednocześnie wielki sukces filmu. Już w czwartek zarobił 9,2 milionów dolarów, a przez kolejne dni zgarnął 136 milionów w samym USA, kolejne 50 – zza oceanu. Tym samym pobił rekord „Shreka 3”, który przez 9 lat dominował w kategorii „największe otwarcie animacji w historii” (122 mln). Krytycy przewidują, że „Gdzie jest Dory?” może zarobić tyle samo (lub więcej) co pierwsza część, która zgarnęła w sumie 940 miliony dolarów.
[embedyt] http://www.youtube.com/watch?v=Ms7K2szPJYI[/embedyt]
Fabuła
Akcja animacji zaczyna się kilka miesięcy po wydarzeniach z „Gdzie jest Nemo?”. Dory wraz z Nemo i Marlinem chce odkryć sekrety swojej przeszłości – skąd zna język wielorybów, gdzie są jej rodzice i wiele innych. Rybka cierpi na zanik pamięci krótkotrwałej, co doprowadza do wielu zabawnych sytuacji. Rusza więc ku wybrzeżom Kalifornii, gdzie będzie poszukiwać odpowiedzi na dręczące ją pytania.
Reżyserią zajął się ten sam człowiek, który pracował nad pierwszą częścią, czyli Andrew Stanton. Jest on także twórcą „WALL-E” i „Dawno temu w trawie”.
Polski dubbing
Film już trafił do polskich kin i cieszy się sporą popularnością. Można obejrzeć go w wersji 2D i 3D, z polskim dubbingiem. Głównej postaci podkłada głos Joanna Trzepiecińska, w pozostałych rolach pojawia się sporo dobrych aktorów, jak np. Andrzej Grabowski. Parę scen zagrała Krystyna Czubówna, która wcieliła się w samą siebie.
W 2008 roku Amerykański Instytut Filmowy umieścił „Gdzie jest Nemo?” pośród 10 najlepszych animacji wszech czasów. Pod względem finansowym znajduje się on do dzisiaj na czwartym miejscu wśród filmów animowanych, co może się oczywiście zmienić, jeśli „Gdzie jest Dory?” pobije jego rekordy.
Wybieracie się na ten film? A może już go widzieliście? Podzielcie się wrażeniami!
(źródło: bbc.com, uproxx.com)