Harry Styles, gwiazda zespołu One Direction, prawdopodobnie wcieli się w Micka Jaggera – legendarnego frontmana The Rolling Stones, w nowym filmie biograficznym zespołu.
Spis treści
Styles jak młody Jagger
Podczas kręcenia „Dunkirk”, wiele osób związanych z showbiznesem dostrzegło, jak bardzo Styles jest podobny do młodego Jaggera. To podsunęło producentom filmu „Exile on Main Street: A Season In Hell With The Rolling Stones” pomysł, żeby Harry zagrał jedną z głównych ról w tym projekcie.
Zobacz również: Niezwykła, dwupiętrowa wystawa the Rolling Stones wkrótce w Londynie
Co prawda Styles ma obecnie niewiele ponad 20 lat, a Jagger w tamtym okresie zbliżał się do trzydziestki, ale charakteryzacja ma wszystko zmienić. Film opowiada historię nagrywania albumu „Exile on the Main Street”, kiedy to zespół przebywał we Francji. Sporą część ich życia w tamtym czasie stanowiły narkotyki i alkohol.
Hedonistyczny album
The Rolling Stones nagrywali album w piwnicy willi Keitha Richardsa, który sprowadzał do swojego domu heroinę dla siebie i gości. Zespół podzielił się, jako że część członków oddawała się głównie narkotykom, a część wolała tego unikać i skupiać się na nowych kawałkach. W efekcie Jagger musiał zatrudnić muzyków sesyjnych, żeby doprowadzić wszystko do końca.
Jagger niezadowolony z rockn’rolla
Na krążku są takie utwory, jak „Rocks Off”, „Tumbling Dice”, „Stop Breaking Down” czy „Loving Cup”. Płyta trafiła na pierwsze miejsca list przebojów w USA i Wielkiej Brytanii. Jagger wypowiedział się wówczas o kierunku muzycznym zespołu:
„Jest bardzo rockn’rollowy. Nie chciałem, żeby taki był. Jestem bardziej eksperymentującą osobą w zespole. Nie lubię robić ciągle tego samego. (…) Nie mam nic do rockn’rolla, ale naprawdę chcę eksperymentować. Nowy album jest bardzo rockn’rollowy i to jest fajne. Ale jestem znudzony rockn’rollem. Wszyscy wiedzą, jakie mają korzenie, ale musisz eksplorować. Musisz także eksplorować niebo„.
W 2003 roku Jagger przyznał także, że „Exile” nie jest jego ulubionym albumem i niektóre utwory nie zostały dobrze zmiksowane. „Musiałem dokończyć całe nagrywanie sam, ponieważ wokół byli tylko pijacy i ćpuni„, dodał.
Zobacz również: Harry Styles z One Direction zagra w filmie o II wojnie światowej
Na razie jeszcze udział Stylesa w filmie nie jest pewny, ale wiadomo już, że premiera odbędzie się zimą. Scenariusz oparto na książce Roba Greenfielda.
(źródło: nme.com, mirror.co.uk)