John Wayne jest ikoną amerykańskiego westernu. Zastanawiacie się jak wyglądał grając swoją pierwszą znaczącą rolę w filmie? Naprawdę imponująco!
Marion Mitchell Morrison – tak naprawdę się nazywał – urodził się w Iowa w 1907 roku. Od dziecka lubił sport. Preferowaną przez niego dyscypliną była piłka nożna, z którą wiązał swoją przyszłość. Planował uczyć się w United States Naval Academy w Annapolis, jednak go nie przyjęto. Rozpoczął więc studia w Uniwersytecie Południowej Kalifornii. Niestety doznał kontuzji. Stracił przez to stypendium sportowe i zakończył naukę.
W 1930 roku los się do niego uśmiechnął i dostał angaż do swojej pierwszej roli w Drodze olbrzymów. Co prawda miał już za sobą kilka występów w filmach, jednak dopiero przy produkcji Raoula Walsha stał się Johnem Waynem. To właśnie reżyser wymyślił jego zapamiętany przez wszystkich pseudonim.
W Drodze olbrzymów wcielił się w postać Brecka Colemana. Jest to mężczyzna, który pomaga osadnikom przedostać się na zachód. Ich podróż okaże się bardzo niebezpieczna – będą musieli zmierzyć się z Indianami, poradzić sobie w obliczu burzy czy przedostać przez kaniony.
W tym czasie John Wayne wyglądał naprawdę fantastycznie. Młody, przystojny mężczyzna z pewnością zdobył wiele kobiecych serc!
(źródło: mashable.com, buzzfeed.com)