Wytwórnia Amazon Studios szykuje serię filmów o Ku Klux Klanie. Gwiazdą produkcji będzie Joseph Gordon-Levitt.
Joseph Gordon-Levitt, aktor znany między innymi z Incepcji swoje pierwsze kroki na ekranie stawiał już w latach dziewięćdziesiątych na planie Zakochanej złośnicy. W świadomości szerokiej publiczności zapisał się jako zabawny młody chłopak. Dziś zrywa etykietę grzecznego chłopca chociażby w nadchodzącym serialu Amazon Studios. Produkcja będzie poświęcona początkom Ku Klux Klanu i ukaże grupę żołnierzy podejmującą walkę ze złowieszczą organizacją.
Warto zaznaczyć, że wspomniana jednostka istniała naprawdę. Ku Klux Klan powstał po raz pierwszy w połowie lat 60-tych XIX wieku w USA i prawie 80 lat później narodził się ponownie. Była to organizacja rasistowska w dużej mierze zakonspirowana, której celem była walka o utrzymanie supremacji białych w Stanach, czyli ich zwierzchnictwa i przewagi. Jej członkowie dopuszczali się niejednokrotnie morderstw, a ich działania wymierzone były w czarnoskórych, Żydów i katolików. W szeregach Ku Klux Klanu znajdowały się też ważne figury świata polityki. Dużą aferą było zdemaskowanie przynależności do klanu prezesa Sądu Najwyższego.
Film, który opowie po części o tej historycznej organizacji jest inspirowany artykułem Matthew Pearla, który ma się ukazać w magazynie Slate. Postać Josepha Gordona-Levitta będzie majorem jednostki K Troop, od której wziął tytuł serial, zmagającej się z rasistowskim ruchem na południu Stanów. Póki co nie wiadomo komu zostanie powierzony scenariusz i reżyseria produkcji.
(źródło: breitbart.com, news.com.au)