„Kevin Sam w Domu” już w dniu swojej premiery stał się międzynarodowym hitem. W 1990 był najlepiej zarabiającym filmem, a łączną sumą jaką zarobił to 285 milionów dolarów!
Nasze pokolenie bardziej kojarzy go z każdym sezonem świątecznym, gdzie byliśmy zmuszeni go oglądać zbyt wiele razy. Nie można powiedzieć, że jest złym filmem, ale dlaczego akurat „Kevin”i dlaczego akurat w każde Święta? Raczej nigdy się nie dowiemy, ale niezaprzeczalnie stało się to nową tradycją, a tradycje trzeba uszanować. Zobacz co robią i jak wyglądają aktorzy świątecznego hitu dzisiaj!
1.Macaulay Culkin (ur. 1980)
Po wcieleniu się w rolę tytułowego Kevin’a McCalister’a osiągnął światową rozpoznawalność. Po nagraniu paru innych ról jako dziecięca gwiazda poczuł się przytłoczony przez sławę i zrezygnował z aktorstwa. W jego słowach: „miałem sławę, o której każdy marzy i postanowiłem od niej uciec”.
2. Joe Pesci (ur. 1943)
„Kevin Sam W Domu” zdecydowanie nie był najbardziej znaczącym projektem w karierze Pesci’ego. Legendarny aktor grał u boku takich gwiazd jak Robert De Niro czy Ray Liotta, a w roku 1991 (rok po premierze Kevina) otrzymał Oskara, za rolę w „Chłopcach z Ferajny”. W pierwszych założeniach reżysera postać Harry’iego Lime’a, arcywroga Kevina miała trafić do De Niro. Właśnie on, razem z Al Pacino dołączą do kolejnego dużego projektu Pesci’ego, filmu gangsterskiego w reżyserii Martin’a Scorsese – „Irlandczyk”. Premiera została ustalona na koniec 2015. Czekamy z niecierpliwością!
3.Daniel Stern (ur. 1957)
Wszyscy pamiętamy niezdarnego wspólnika Pesci’ego, Marv’a. Nie osiągnął on takiej rozpoznawalności jak dwóch poprzednich aktorów z naszej listy, ale mimo tego udało mu się wystąpić w paru znaczących produkcjach. Do najnowszych zalicza się serial „Manhattan” telewizji WGN.
4.Catherine O’Hara (ur. 1954)
Postać tej oto aktorki na pewno nie można zaliczyć do matek roku. Kate zapomina o swoim młodym synie i przez przypadek go zostawia. Samego. W domu. Życie zawodowe Catherine można zaliczyć do udanych. W 2010 zdobyła nominację EMMY za jej rolę w „Temple Garden”. Sama o tradycji oglądania „Kevina” w Święta powiedziała: „Jestem naprawdę wdzięczna, że mogę być częścią czyjegoś rytuału świątecznego”.