Stephen Bier, znany szerzej jako Madonna Wayne Gacy, był do 2007 roku keyboardzistą w zespole Marilyn Manson. Ostatnio zaszokował fanów swoimi komentarzami i postami sugerującymi, że frontman grupy powinien umrzeć.
Spis treści
Bier chce śmierci Briana Warnera
Doniesienia o śmierci gwiazd takich jak David Bowie czy Lemmy Kilmister zasmuciły wiele osób. Jedną z nich jest Stephen Bier, który dał temu wyraz na swoim profilu facebookowym, dodając jednocześnie coś od siebie: „Jestem zdumiony tym, jak wielu świetnych artystów i muzyków kopnęło w kalendarz w ciągu ostatnich 30 dni… Szkoda, że Brian Warner nie jest jednym z nich” (Brian Warner to prawdziwe imię i nazwisko Marylina Mansona).
Jak zdobyć rozgłos?
Muzyk w innym komentarzu stwierdził, że jego były kolega z zespołu powinien zachować swoje dziedzictwo przez strzelenie sobie w głowę. Dodał także, że chciałby zatańczyć na jego grobie, m.in. „electric Boogaloo„. Bier od kilku dni daje upust swojej niechęci do Mansona i najwyraźniej cieszy się z rozgłosu, ponieważ udostępnia na swoim profilu wszystkie artykuły, które mówią o nim i jego wypowiedziach.
Zobacz również: Kultowe zespoły rockowe lat 90., których nadal słuchasz
Bier współpracował z Marylinem Mansonem od 1989 roku aż do 2007, kiedy to pozwał go do sądu, oskarżając o wydawanie pieniędzy należących do zespołu. Z pewnością obaj muzycy mają sporo zaszłości i powodów do wzajemnej niechęci. Czy jednak Bier nie posunął się za daleko?
(źródło: alternativenation.net, nme.com)