Kiedyś część mediów przekonywała nas, że gry to czyste zło. Inni mówili, że Internet to jedno ze źródeł wszelkich nieszczęść. Ostatnio zauważyłam, że jest jeszcze jedna rzecz, która robi krzywdę młodym ludziom. A mianowicie social media. Facebook uzależnia, Instagram ogłupia, a Snapchat poniża.
Coś chyba w tym jest. Cokolwiek jeszcze człowiek nie wymyśli, na pewno będzie miało na nas zgubny wpływ.
Spis treści
Festiwal próżności i kłamstwa
Nie uważacie? Gdy człowiek chwilę się nad tym zastanowi, dochodzi do wniosku, że faktycznie tak jest. Połowa znajomych podczas spotkania w barze cały czas patrzy w telefon. Jedni napiszą, że nie mają czasu na taki wypad, a tymczasem widzimy, jak masowo wrzucają posty na fejsa czy instagrama. Dochodzi do wielkich kłótni, które zaczynają się od rzeczy błahych, bo trwa wyścig o to, kto ma fajniejszą fotę czy ciekawsze życie.
Równie źle działa na nas ciągłe porównywanie się do innych. To automatycznie wytwarza w nas poczucie, że powinniśmy być „jacyś”, a nie jesteśmy. Czyli to jacy jesteśmy naprawdę jest nieakceptowalne. Dorastając, sami narzucamy sobie potrzebę dorównania komuś. Gonimy za jakąś wizją, która dla nas jest niemożliwa do zrealizowania, tracimy czas i energię, które moglibyśmy poświęcić na rozwijanie własnych talentów i pasji.
Jeśli nie mamy silnego poczucia wartości, albo jesteśmy bardzo młodzi, duży wpływ na nasze postrzeganie siebie wywierają właśnie media i kolorowe magazyny, ze swoja presją idealnego wyglądu i brakiem akceptacji dla odmienności. Trzeba mieć w sobie dojrzałość i zdrowy rozsądek by nie ulec modzie na doskonałość.
Social media to niebezpieczna zabawa
Oczywiście, media społecznościowe to świetne narzędzie komunikacji. Mogą pomóc w biznesie, do jakiegoś momentu zbliżają ludzi, ułatwiają życie, ale… po przekroczeniu pewnej granicy stają się złem wcielonym. Ludzie tracą kontakt z rzeczywistością. Władzę nad nimi przejmuje ciągła walka o lajki. Oceniają swoje życie porównując je z wpisami znajomych, nerwowo sprawdzając strony co kilka minut.
Coraz większa ilość opracowań zwraca uwagę na kwestię psychicznych problemów wśród młodych ludzi, którym przyszło dorastać w dobie mediów społecznościowych. Specjalizująca się w tej dziedzinie dr Bernadka Dubicka, twierdzi, że mass media są bardzo szkodliwe, a nawet destrukcyjne dla kondycji psychicznej młodych ludzi.
Trudne czasy nastolatków
Organizacja charytatywna YMCA rozmawiała z ponad tysiącem młodych ludzi w wieku od 11 do 16 lat.
„Aż u 62 proc. spośród piętnasto- i szesnastolatków zauważono zniekształcony obraz samych siebie i zawyżone oczekiwania co do własnego wyglądu, które wzięły się właśnie z oglądania wyidealizowanych wizerunków innych osób w sieci.”
Spróbujmy sobie odpowiedzieć na parę pytań. Jak porównywanie się z innymi wpływa na nasze samopoczucie? Dlaczego media społecznościowe aż tak uzależniają? Jak korzystanie z nich wpływa na poczucie przynależności i samoocenę? I w końcu – czy znacie jakieś sprawdzone rozwiązania, które mogłyby pomóc młodym ludziom przetrwać ten trudny czas?
Oni patrzą na to wszystko. Ci nastolatkowie, którzy niestety zapominają, że to tylko wirtualny świat. Zaczynają zastanawiać się, co jest z nimi nie tak i co takiego robią źle. A z nimi przecież wszystko w porządku. To społeczeństwo zwariowało…