UE musi zwiększyć wsparcie dla Turcji w związku z migrantami – powiedziała w poniedziałek w Ankarze szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini. Zapewniła, że UE dostarczy tureckim władzom obiecane 3 mld euro na powstrzymanie fali migracyjnych.
„Jestem bardzo pewna, że ustalona kwota zostanie przekazana w bardzo rozsądnym czasie” – powiedziała Mogherini na konferencji prasowej po spotkaniu z przedstawicielami tureckich władz. Jednocześnie podkreśliła, że UE cały czas szacuje potrzeby i możliwości podmiotów, które otrzymają unijne pieniądze.
„Musimy bardziej wspierać Turcję w jej niesłychanym wysiłku, jaki podejmuje, goszcząc i opiekując się ogromnymi rzeszami migrantów. Po stronie tureckiej zarządzenie przepływem uchodźców i zwykłych migrantów musi być prowadzone w lepszy sposób” – podkreślała szefowa unijnej dyplomacji.
Komisarz ds. polityki sąsiedztwa Johannes Hahn, który towarzyszy Mogherini w Ankarze, zwrócił uwagę, że UE bacznie przygląda się, czy działania podejmowane przez tureckie władze wpływają na spadek liczby migrantów docierających do Europy. Jak podkreślił na konferencji prasowej, zaobserwowano, że obecnie Syryjczycy stanowią poniżej 40 proc. migrantów dostających się na terytoria państw członkowskich UE przez Turcję. Poza nimi na Stary Kontynent korytarzem tureckim próbują się dostać głównie Irakijczycy, Afgańczycy, Irańczycy i Pakistańczycy.
Plan mający zahamować napływ migrantów przyjęto 29 listopada 2015 roku na szczycie UE-Turcja. Na jego mocy państwa UE mają przekazać 3 mld euro na programy wsparcia dla uchodźców w tym kraju, natomiast Turcja ma lepiej pilnować swoich granic, aby uchodźcy nie przedostawali się do Europy. Droga przez Turcję do Grecji i dalej na północ Europy jest główną trasą, którą wykorzystują migranci.
Wiceszef KE Frans Timmermans przyznał ostatnio, że liczba migrantów napływających do UE przez granice z Turcją jest nadal wysoka i nie można mówić o zadowoleniu z rezultatów wdrażania uzgodnionego przez UE i Turcję planu działania.(PAP)