Moda na eko-życie szybko stała się potrzebą, a w wielu przypadkach wręcz koniecznością. To jeden z najdłużej utrzymujących się trendów. Próby bycia bardziej przyjaznym środowisku mają miejsce we wszystkich dziedzinach życia.
Ekologiczna bielizna- bliska ciału i naturze
W poszukiwaniu skandynawskiej prostoty, Duńczycy z Organic Basics osiągnęli szczyt. Widać tu pewne symptomy ich narodowej filozofii bycia, tak zwanego “hygge”, czyli podchodzenia do życia na luzie, poszukiwania równowagi i spokoju. To coś więcej niż nasze polskie „jakoś to będzie”, ale chyba właśnie do tego sformułowania najbliżej jest Duńczykom. Nie ma czym się przejmować, a już na pewno nie bielizną, którą wypadałoby regularnie prać. No bo po co, skoro nauka może to zrobić za nas?
Innowacyjność – nawet taka, która budzi pewne obawy o higienę – jest w cenie, o czym przekonali się Duńczycy z Organic Basics. Bielizna stworzona z wykorzystaniem technologii SilverTech 2.0 ma szansę być najbardziej dochodową kampanią tej firmy.
Jak sama nazwa technologii wskazuje, bielizna Organic Basics swoje właściwości zawdzięcza wykorzystaniu srebra. Naukowo udowodniono, że pierwiastek ten działa antybakteryjnie i eliminuje 99,9% z nich, dzięki czemu produkty duńskiej firmy zachowują czystość i świeżość. W ofercie znajdują się koszulki, bokserki oraz skarpetki – wszystko w wersji zarówno męskiej, jak i damskiej. W zależności od produktu, różnią się materiały wykorzystane do jego produkcji.
Co ciekawe, jeden z założycieli Organic Basics – Mads Fibiger – podkreśla, że celem, jaki przyświeca firmie, nie jest “rozleniwianie” klientów, lecz ochrona środowiska. Rzadsze pranie to w końcu mniejsze zużycie wody i energii oraz ograniczenie wykorzystania chemii gospodarczej. A że przy okazji oszczędzamy czas i pieniądze… cóż, profit.