Jeśli jesteś miłośnikiem kawy, mamy dla Ciebie dobrą wiadomość. Najnowsze badania pokazują, że picie kawy może zmniejszyć ryzyko śmierci nawet o 64%! W jaki sposób?
Wyniki badań zostały przedstawione na Kongresie Kardiologicznym. Naukowcy skupili się głównie na obserwacji relacji pomiędzy piciem kawy a śmiertelnością dorosłych ludzi, zamieszkujących obszary Morza Śródziemnego.
Kawa jest obecnie najbardziej popularnym napojem na świecie – piją ją dosłownie wszyscy. Poprzednie badania mogły sugerować, że kawa przyczynia się do większej śmiertelności. Okazało się, że jest trochę inaczej…
Badaniami objęto 20 tysięcy uczestników. Na początku wszyscy badani musieli wypełniać specjalne kwestionariusze dotyczące ich stylu życia, odżywiania, konsumpcji kawy i stanu zdrowia. Następnie przez kolejne 10 lat robiono specjalne kontrole zdrowia uczestników.
W tym czasie zmarło 337 osób.
Ci, którzy pili cztery filiżanki kawy dziennie byli o 64% mniej narażeni na śmierć niż ci, którzy kawy nie pili w ogóle lub w bardzo małych ilościach. Każde dodatkowe filiżanki kawy zmniejszały ryzyko śmierci o kolejne 22%.
Płeć i przestrzeganie diety śródziemnomorskiej nie miały większego wpływu na wynik, ale okazało się, że wiek robił pewną różnicę. Osoby powyżej 45 roku życia, które piły dodatkowo dwie filiżanki kawy dziennie, miały o 30% mniejsze ryzyko śmiertelności. Nie miało to natomiast większego wpływu na młodych uczestników.
Badania zatem ukazały, że picie czterech filiżanek dziennie może stanowić część zdrowej diety u zdrowych osób.
Co Wy na to? Pijecie dużo kawy w ciągu dnia? Podzielcie się!