W ostatni czwartek Prokuratura Regionalna w Katowicach poinformowała, że 20 lipca wszczęła śledztwo ws. niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego poprzez niedopuszczanie do orzekania trzech sędziów wybranych przez obecny Sejm. Postępowanie ws. Rzeplińskiego zostało zainicjowane zawiadomieniami różnych osób fizycznych i prawnych.
Rzepliński powiedział wówczas PAP, że wszczęcie śledztwa to „nieudolna próba ingerencji w niezależność i odrębność władzy sądowniczej”.
Do sprawy odniósł się we wtorek poseł Platformy Obywatelskiej. „Wystąpiliśmy dziś z wnioskiem do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego o zwołanie w trybie pilnym posiedzenia komisji sprawiedliwości i praw człowieka” – poinformował Brejza podczas konferencji prasowej w Sejmie. Dodał, że posłowie Platformy chcą, by w posiedzeniu udział wziął również Rzecznik Praw Obywatelskich.
„To posiedzenie jest potrzebne, aby na podstawie art. 12 ustawy o prokuraturze, minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro przedstawił pełną informację na temat toczącego się w prokuraturze regionalnej w Katowicach śledztwa w sprawie rzekomego przekroczenia uprawnień przez prezesa TK” – argumentował.
Jak tłumaczył poprzez art. 12 ustawy o prokuraturze, minister sprawiedliwości, prokurator generalny zyskał uprawnienie do przedstawiania informacji „nawet z toczących się spraw organom władzy publicznej”.
Wskazał, że politycy Platformy chcą się dowiedzieć m.in.: kiedy wszczęto śledztwo ws. prezesa TK, na jakiej podstawie, jakie czynności dowodowe były dotychczas przeprowadzone, a także, czy były przesłuchiwane osoby oraz ile ich było. Ponadto posłowie PO chcą się dowiedzieć, jakie środki prokuratura regionalna w Katowicach zaangażowała do tego postępowania, ilu prokuratorów jest zaangażowanych w tę sprawę oraz czy akta tego śledztwa udostępniane były komukolwiek. Posłowie PO chcą też wiedzieć, czy minister Ziobro bądź prokurator krajowy Bogdan Święczkowski objęli to postępowanie swoim nadzorem.
Brejza zaznaczył, że posiedzenie komisji mogłoby być podzielone na dwie części: jawną oraz niejawną. Wskazał, że w części niejawnej posłowie powinni uzyskać m.in. informację, po czyim zawiadomieniu wszczęto śledztwo.
„To są bardzo ważne pytania, to są pytania o niezależność władzy sądowniczej” – podkreślał Brejza.
„Wierzymy w to, że w tym tygodniu to posiedzenie będzie miało miejsce” – dodał.
Rzecznik rządu Rafał Bochenek we wtorek podkreślił, że Platforma ma prawo złożyć wniosek o zwołanie komisji. „Nie dostrzegam niczego nadzwyczajnego, jeżeli posłowie wzywają ministra, proszą go, aby stawił się na komisji. Nie widzę w tym nic złego” – stwierdził podczas konferencji prasowej w Sejmie.
Z kolei przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości Stanisław Piotrowicz (PiS) ocenił w rozmowie z PAP, że warto postawić pytanie, czy komisja sejmowa powinna interesować się poszczególnymi postępowaniami prowadzonymi w prokuraturach.
„Postępowanie toczy się ad rem, a więc w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie. Myślę, że należy poczekać, jakich ustaleń dokona prokuratura. W tej chwili nie zapadają żadne istotne dla postępowania decyzje, w związku z tym zwoływanie posiedzenia komisji nie wydaje się w tym momencie zasadne” – ocenił Piotrowicz.
Zaznaczył jednak, że wniosek został skierowany do marszałka Sejmu i to do niego będzie należała decyzja w tej sprawie.
W minionym tygodniu w życie weszła nowa ustawa o TK, z 22 lipca. Według TK, jej kilkanaście przepisów jest niekonstytucyjnych (po wyroku z 11 sierpnia) i nie weszło w życie; wśród nich m.in. zapis dot. zobowiązania prezesa TK, by dopuścił do orzekania trzech sędziów wybranych przez obecny Sejm – Mariusza Muszyńskiego (był przesłuchiwany w katowickim śledztwie), Lecha Morawskiego i Henryka Ciocha.
Rząd zapowiedział, że nie wydrukuje tego wyroku, bo wydano go z naruszeniem prawa.
Według ustawy z 22 lipca, zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej lub pozbawienie wolności sędziego TK wyraża Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału – z wyłączeniem sędziego, którego to dotyczy. Przed podjęciem uchwały w tej sprawie, wysłuchuje ono wyjaśnień zainteresowanego sędziego, chyba że nie jest to możliwe. Uchwała zapada większością 2/3 głosów sędziów Trybunału uczestniczących w zgromadzeniu. Do czasu podjęcia przez Trybunał uchwały wyrażającej zgodę na pociągnięcie sędziego Trybunału do odpowiedzialności karnej lub pozbawienie wolności wolno w stosunku do niego podejmować tylko czynności niecierpiące zwłoki. (PAP)
rbk/ tgo/ as/