Zastanawialiście się kiedyś, jaka jest różnica między socjopatą a psychopatą? Okazuje się, że jeszcze na początku XX wieku, nie przykładano większej wagi do rozróżnienia tych pojęć.
Określały one – zamiennie – ludzi, którzy mieli mniejsze albo większe problemy z odnalezieniem się w rzeczywistości i przystosowaniem do życia w społeczeństwie. Socjopaci, mieli wyrządzać krzywdę społeczności, w jakiej żyli. Psychopaci z kolei, byli niebezpieczni przede wszystkim dla siebie i swojego otoczenia. Czy tak takie rozróżnienie panuje także dzisiaj?
Można to stwierdzić, wczytując się w kryteria, które – według filozofa i specjalisty od neuronauki, dr Williama Hirsteina – pozwalają rozpoznać prawdziwego psychopatę. Oto one.
Spis treści
Psychopata pozostaje niewzruszony
Jak twierdzi Hirstein, “nic go nie wzrusza i nie porusza”. Obcując z psychopatą, możemy mieć wrażenie, że posiada on przysłowiowe “serce z kamienia”. Nie wykazuje on empatii, nie okazuje uczuć, bywa bezwzględny i wydaje się nie odczuwać głębszych emocji. To nie wszystko. Psychopatom przeszkadzają uczucia innych – są obojętni na nie obojętni i potrafią zareagować agresywnie w sytuacji, w której ktoś im je okazuje. Osoby cierpiące na psychopatię, nie mają zdolności rozpoznawania emocji w mimice drugiego człowieka. Nie odczuwają też wstrętu, zarówno jeśli chodzi o zapach, jak i widok.
Emocje psychopatów są płytkie
Zwłaszcza te, związane ze wstydem, zakłopotaniem albo poczuciem winy. Psychopaci mają także zaburzone odczuwanie strachu – to dlatego tak często dopuszczają się działań, które w innych wywołują przerażenie.
Nieodpowiedzialność górą
Dowiedziono, że psychopaci są dużo mniej odpowiedzialni, niż inni ludzie. Mają problem z przyznawaniem się do błędów – nawet jeśli to zrobią, będzie to przyznanie się bez przekonania i bez okazania jakiejkolwiek skruchy. Taka nieodpowiedzialność za swoje czyny sprawia, że psychopaci nie poprawiają błędów, które powinny wywoływać w nich jakiekolwiek wyrzuty.
Mistrzowie manipulacji
Zwłaszcza tej słownej. Potrafią kłamać bez mrugnięcia okiem – nawet w sprawach największej wagi. Psychopaci mówią najczęściej to, co chcemy usłyszeć. Budują swoją wypowiedź w bardzo staranny, wskazujący na ich elokwencję, sposób. Zyskują tym samym nasze zaufanie, ale po cichu, realizują swoje cele. Manipulują słowem, aby wymóc na nas określone zachowania. Mogą nie rozumieć metafor.
Zbytnia pewność siebie
To jedna z cech psychopatów, która rzuca się w oczy jako pierwsza. Są oni przekonani o własnej wyjątkowości i nie mają oporów, by pokazywać to na zewnątrz. Wręcz przeciwnie – często to podkreślają.
Problemy ze skupieniem
Osoby cierpiące na psychopatię, mogą mieć problemy ze skupieniem uwagi i zaangażowaniem – bez względu na to, czy mowa o zaangażowaniu w jakąś czynność, czy w relacje międzyludzkie. Psychopaci czują opór przed podejmowaniem się skomplikowanych zadań – często porzucają je w połowie.
Przemoc
Jest stale obecna w życiu psychopatów – zarówno ta psychiczna, jak i fizyczna. Łatwo ich wytrącić z równowagi i doprowadzić do sytuacji, w której – potocznie mówiąc – wybuchają.
Psychopaci są samolubni
Myślą tylko o sobie i swoich uczuciach. Są typowymi egocentrykami, skłonnymi do prowadzenia pasożytniczego trybu życia. Rzadko kiedy biorą pod uwagę uczucia innych, nawet teoretycznie bliskich, osób.
Bez planów na przyszłość
Psychopaci nie planują przyszłości – mają problem z wyznaczaniem sobie celów, zwłaszcza tych długodystansowych.
Mamy nadzieję, że nie macie wokół siebie osób, które odznaczają się wyżej wymienionymi cechami. A jeśli tak… No cóż.