Przewodniczący klubu Platformy Sławomir Neumann zapowiedział we wtorek, że jego klub jeszcze w tym tygodniu złoży wniosek o odwołanie Kuchcińskiego z funkcji marszałka Sejmu. „Tak, aby następca wypełniał rolę konstytucyjną, jaką ma marszałek Sejmu, czyli prowadził obrady izby i pilnował, żeby Sejm był izbą, która kontroluje rząd, czego dzisiaj nie ma” – powiedział Neumann.
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki ocenił we wtorek w rozmowie z dziennikarzami, że wniosek o odwołanie marszałek Sejmu to „pomysł szalony”. „Ten pomysł jest niepoważny” – dodał. „Są różne pomysły, mniej lub bardziej szalone, to jest jeden z tych szalonych (pomysłów), który ma służyć tylko temu, żeby pan Petru, czy pan Schetyna mogli coś interesującego – ich zdaniem – powiedzieć” – ocenił Terlecki.
Rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek zauważyła, że to PiS ma większość sejmową. „Robienie poważnej miny do wniosku, o którym mówi PO, jest zupełnie niezasadne, w parlamencie decydują tak naprawdę ci, którzy mają większość, więc szans na powodzenie wniosku PO nie ma w ogóle” – podkreśliła Mazurek.
Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz’15) ocenił w rozmowie z PAP, że wniosek PO o odwołanie Kuchcińskiego to „bicie piany”. „Z tego, co wiem, większość rządząca się nie zmieniła, więc wniosek będzie oczywiście bezskuteczny. Po co zgłaszać wnioski, które nie mają szans powodzenia” – podkreślił Tyszka. Zastrzegł jednocześnie, że ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie klub Kukiz’15.
Negatywnie pracę marszałka Kuchcińskiego oceniła wiceszefowa klubu Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. „Zwracaliśmy wielokrotnie uwagę na bardzo stronnicze stosowanie – w stosunku do klubów opozycyjnych – zasad udzielania przerwy, możliwości zadania pytania czy wniosku formalnego. To wszystko powoduje, że można ocenić, iż jest to słaby marszałek” – powiedziała PAP.
Dodała, że Nowoczesna bardzo poważnie potraktuje wniosek PO. Zaznaczyła jednak, że wniosek o odwołanie marszałka Sejmu będzie nieskuteczny. „Pewnym jest, że wniosek ten będzie nieskuteczny, w związku z tym musimy się zastanowić, co zrobić w tej kwestii” – powiedziała Lubnauer.
Wiceszefowa PSL Urszula Pasławska powiedziała PAP, że ludowcy poprą wniosek PO, bo od „bałaganu w Sejmie” – za który odpowiada marszałek – zaczął się „bałagan i anarchia w Polsce”. Posłanka zwróciła uwagę, że opozycja nie wie, co będzie w porządku obrad Sejmu, który jest wielokrotnie zmieniany i dostaje dokumenty tuż przed głosowaniami, bez możliwości zapoznania się z nimi.
„Jeżeli posłowie opozycji są karani karami finansowymi dlatego, że chcą wyrazić swoje zdanie, jeżeli usta politykom opozycji są kneblowane, to świadczy o tym, że marszałek Sejmu nie jest marszałkiem wszystkich posłów, tylko PiS-u” – oceniła Pasławska.
W ubiegłym tygodniu Prezydium Sejmu – przy głosach sprzeciwu wicemarszałków Barbary Dolniak (Nowoczesna) i Małgorzaty Kidawy-Błońskiej (PO) – podjęło decyzję o obniżeniu posłowi Tomaszowi Lenzowi uposażenia poselskiego o połowę na okres jednego miesiąca. Zgodnie z uzasadnieniem do tej decyzji, 14 kwietnia Lenz w Sejmie podczas rozpatrywania punktu dotyczącego wyboru sędziego TK, zgłosił się do przedstawienia wniosku formalnego, ale takiego wniosku nie złożył, prowadził natomiast dyskusję z salą.
Lider PO Grzegorz Schetyna i Neumann podsumowali we wtorek 6 miesięcy rządów PiS. „W tych sześciu miesiącach mamy do czynienia z kneblowaniem ust opozycji w Sejmie. To, jak marszałek Kuchciński prowadzi obrady, zakrawa na skandal. Ostatnie wydarzenia, kiedy posłowie PO karani są finansowo za to, że próbują zabrać zdanie w ważnych kwestiach i marszałek wyłącza im mikrofon, a potem karze finansowo, pokazuje, że PiS próbuje zamknąć usta opozycji i zamknąć kontrolę demokratyczną nad rządami swojej partii” – ocenił Neumann.
Politycy PO zapowiedzieli, że w sprawie poparcia wniosku o odwołanie Kuchcińskiego będą rozmawiać z pozostałymi klubami opozycyjnymi. Schetyna dodał, że w przygotowanym wniosku nie ma na razie wskazanego kandydata na kolejnego marszałka. „Będziemy rozmawiać – na razie zapowiadamy (wniosek), zbierzemy podpisy i będziemy państwa na bieżąco informować” – zapowiedział.
Wyraził nadzieję, że Kuchciński „przyjmie do siebie” krytykę PO. „Marszałek Sejmu znaczy bardzo dużo i musi w dobry sposób organizować prace Sejmu, musi być ponad też partyjnymi różnicami i klubową dysputą. Dużo od niego zależy (…), więc mamy nadzieję, że pan marszałek przyjmie do siebie te uwagi i nie będzie w sposób wybiórczy traktował posłów i kneblował ich wypowiedzi. To jest coś, na co nigdy nie pozwolimy w polskim parlamencie” – powiedział szef PO.
Sejm odwołuje marszałka na wniosek złożony przez co najmniej 46 posłów i imiennie wskazujący kandydata na kolejnego marszałka. Sejm odwołuje i wybiera marszałka bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, w jednym głosowaniu. (PAP)
gł/ mrr/ rbk/ mkr/ as/