Okazją do tych zapewnień był Trzeci Szczyt Bałkanów Zachodnich, z udziałem państw bałkańskich: Albanii, Macedonii, Bośni i Hercegowiny, Kosowa, Czarnogóry i Serbii. Celem spotkania było udzielenie wsparcia procesowi reform w państwach aspirujących do członkostwa w UE.
„Po decyzji Brytyjczyków, musimy przypomnieć wszystkim o podjętych przez nas zobowiązaniach i nadal pracować nad zapewnieniem stabilności i bezpieczeństwa w krajach bałkańskich” – powiedział prezydent Hollande. „Chciałbym zapewnić te kraje, że proces (akcesyjny) będzie kontynuowany” – podkreślił.
Kanclerz Merkel powiedziała przywódcom krajów bałkańskich, że „nic się nie zmieniło”, jeśli chodzi o ich drogę do UE – poinformowali dyplomaci. Mogherini oświadczyła, że „Brexit nie oznacza końca rozszerzenia UE” i zapewniła o determinacji, by kontynuować ten proces.
Z kolei przywódcy krajów bałkańskich mówili, że „nie boją się” wpływu Brexitu na negocjacje akcesyjne i postulowali, by kontynuować rozpoczęty proces.
Poszczególne kraje znajdują się na różnych etapach tego procesu. Czarnogóra i Serbia rozpoczęły negocjacje akcesyjne. Macedonia i Albania są oficjalnymi krajami kandydującymi. Bośnia i Hercegowina oraz Kosowo są potencjalnymi kandydatami do członkostwa w Unii Europejskiej.
Ze strony unijnej na paryski szczyt zaproszono przedstawicieli Niemiec, Austrii, Włoch oraz Chorwacji i Słowenii – dwóch krajów Bałkanów Zachodnich, które już są w UE. (PAP)
kot/ ap/