UNICEF zleciło wykonanie pewnego społecznego eksperymentu z udziałem dziecka. Zobacz, jak społeczeństwo traktuje dzieci w zależności od ich wyglądu.
Spis treści
Szokujący eksperyment społeczny na temat ubogich dzieci
Anano to 6-letnia aktorka, która stała się główną bohaterką całego przedsięwzięcia. Została wystylizowana na dwa różne sposoby. Najpierw ubrano ją w eleganckie ubranka, dziewczynka wyglądała na bogate, zadbane dziecko. Postawiono ją na ulicy pełnej przechodniów. Bardzo dużo osób zatrzymywało się, pytało jak ma na imię i ile ma lat, czy mieszka niedaleko. Ludzie zwracali na nią uwagę, nie pozostawała im obojętna, próbowali jej pomóc.
Zobacz również: Kontrowersyjne ilustracje polskiego artysty, które ukazują współczesne społeczeństwo
Za drugim razem Anano została poddana stylizacji, w wyniku której wyglądała na bardzo zaniedbane dziecko. Makijażystki postarały się o to, aby buzia wyglądała na brudną – nałożono na nią sadzę, ubrania wyglądały jak gdyby dziewczynka nosiła je przez długi czas. Widok biednego dziecka na ulicy nie wzbudził w przechodniach żadnych emocji. Nikt nie podszedł, nie zapytał, gdzie są rodzice.
Punktem kulminacyjnym okazała się wizyta w restauracji. Kiedy Anano prezentowała się jako zadbane dziecko, ludzie byli dla niej bardzo mili. Dziewczynka dosiadała się do przypadkowych stolików, goście ją głaskali, zagadywali, uśmiechali się do niej. Taki sam eksperyment zrobiono, gdy mała aktorka wyglądała jak dziecko wychowujące się na ulicy. Wówczas ludzie prosili, aby odeszła, wzywali obsługę restauracji, odwracali się, ignorowali.
Eksperyment przerwany
Eksperyment musiał zostać przerwany w momencie, kiedy pewien mężczyzna przeganiał dziewczynkę ze swojego stolika. Mała Anano wybuchła ogromnym płaczem, nie wytrzymała. W krótkim wywiadzie po całym wydarzeniu, 6-letnia aktorka tłumaczyła, że było jej bardzo smutno, ponieważ wszyscy ją wyganiali.
Dokąd zmierza nasz świat?
Cały eksperyment szokuje. Ale pomyślmy, czy w naszym życiu nie przydarzyła nam się sytuacja, w której mijamy na ulicy dziecko bez opieki? Jak się wówczas zachowujemy? Wydaje nam się, że powyższe wideo ukazuje całą prawdę. Nie zauważamy biednych dzieci, które wychowują się na ulicy. Ale kto ma im pomóc, jak nie my? Żeby zmienić świat, każdy musi zacząć od siebie.
Zobacz również: Kontrowersyjna kampania społeczna o szkodliwości cukru
Takie kampanie są bardzo potrzebne, a ten eksperyment społeczny na temat ubogich dzieci powinien obejrzeć każdy. Wypowiedzcie się w komentarzach, co o tym myślicie.
(źródło: metro.co.uk, huffingtonpost.com)
5 komentarzy
Bo zadbane dziecko ma opiekunów, których wystarczy tylko znaleźć i po problemie. Biedne dziecko często jest w takim stanie, bo rodzice to patologia i mają je w du@e. I jak takiemu pomóc? Do domu wziąść nie wolno, rodziców zabić też nie.
„eksperyment” ? zwykłe szoł…
Co za bzdury. Przecież wiadomo, że żebrzące dzieci mają swoich „opiekunów”, którzy nad nimi „czuwają” i nad zarobionymi przez nie pieniędzmi. Jakby miejskie władze skutecznie walczyły z żebraniem dzieci/z udziałem dzieci, to by taki eksperyment wyglądał inaczej.
Ty nadal nic nie rozumiesz…
Odruchowo uciekamy od brudu i smrodu bo to kojaźdy nam się z chorobami. Stereotyp to mechanizm obronny wypracowany w roku ewolucji. Przetrwają tylko najsilniejsi, smutne ale tak to urządziła natura a jej ciężko się przeciwstawić.