Jeśli Twój list z Hogwartu wciąż do Ciebie nie dotarł i zrozpaczony wciąż wypatrujesz zagubionej sowy, jest na to sposób. Najlepsze co możesz w tej sytuacji zrobić, to wybrać się do Oregonu, gdzie pewien nauczyciel, ze zwykłej szarej klasy stworzył świat Harry’ego Pottera – włączając w to Tiarę Przydziału.
Kyle Huber, bo tak nazywa się nasz ulubiony od dzisiaj nauczyciel, od bardzo dawna marzył o tym, aby stać się uczniem Hogwartu. Kiedy dorósł i został nauczycielem, zrozumiał, że teraz ma możliwość by jego dziecięce marzenie stało się rzeczywistością. Intensywnie pracował przez 5 tygodni i trzeba przyznać, że efekty jego praca są imponujące! Huber stworzył najbardziej magiczne miejsce na Ziemi.
Do wystroju wnętrz, nauczyciel wykorzystał przedmioty, które udało mu się zebrać przez wszystkie lata fascynacji magicznym światem Pottera. Trzeba przyznać, że jego kolekcja robi spore wrażenie! Pozostałe wyposażenie sali, nauczyciel opłacił z własnej kieszeni. To najlepszy dowód na to, jak bardzo zależało mu na odtworzeniu klimatu rodem z powieści J.K.Rowling!
Cóż! Wspaniale, że cały czas są nauczyciele, którzy potrafią w tak wspaniały sposób angażować się w swoją pracę. Tylko pozazdrościć Pana Hubera! I świata, który stworzył dla siebie i swoich uczniów. Nauka w takim miejscu to musi być prawdziwa przyjemność!
Zobaczcie, jak wygląda magiczna sala prof. Hubera. Jej przygotowanie, zajęło nauczycielowi około 70 godzin!
Chcielibyście uczyć się w takiej sali rodem ze świata Harry’ego Pottera? Podzielcie się z nami!