Shudu, to prawdziwa gwiazda social mediów. Jej zdjęciami fascynują się największe gwiazdy domów mody, a liczba followersów na jej Instagramie z dnia na dzień wzrasta.
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie drobny szczegół – Shudu jest tylko (i aż) awatarem, który został stworzony przez fotografa Camerona Wilsona. Ten – jak sami zapewne przyznacie – innowacyjny pomysł promowania najważniejszych modowych marek, mimo wszystko spotkał się z dużą krytyką. Żeby tego mało, jego twórca został oskarżony o rasizm.
Zarzuty Internautów
Internauci zarzucają Wilsonowi budowanie własnej kariery, a co za tym idzie, zarabianie bardzo dużych pieniędzy na wykorzystywaniu postaci czarnoskórej kobiety. Zarzucają mu jej uprzedmiotowienie, a nawet przywołują temat niewolnictwa, o rasizmie nie wspominając.
Jednocześnie socjolodzy stają po stronie artysty, argumentując, że Shudu tak po prawdzie jest… biała, ponieważ jest sztucznie wykreowaną, inną osobowością białoskórego mężczyzny.
Być może cała afera, która wytworzyła się wokół tej postaci wynika jedynie z nadwrażliwości internautów. Wilson opowiada, że większość projektantów, którzy chcą podjąć z nim współpracę jest czarnoskóra i nie widzi żadnego problemu w tej sytuacji.
Racja zapewne jak zawsze leży po środku.
A Wy, co sądzicie na temat domniemanego wykorzystywania wizerunku czarnoskórej kobiety?