Dla niektórych z nas, napoje energetyczne to jedyny sposób, by „jakoś przetrwać” dzień. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, jaki wpływ na organizm ma olbrzymia ilość cukru i kofeiny, którą zawierają popularne „energetyki”. Częste spożywanie takich napojów, może mieć bardzo poważne konsekwencje.
Na własnej skórze, przekonał się o tym świeżo upieczony ojciec, imieniem Austin. Nadużywanie ich przez wiele miesięcy zmieniły jego organizm na zawsze. Jego żona, Brianna, która w tamtym czasie przygotowywała się do narodzin ich pierwszego dziecka, podzieliła się na Facebooku przejmującą historią swojego małżonka.
Austin pił bardzo dużo napojów energetycznych, aby móc więcej pracować, a tym samym zapewnić swojej rodzinie lepszy byt. Niestety nadmiar kofeiny, którą przyjmował mężczyzna, doprowadził go do wylewu – przyczynę krwotoku potwierdzili lekarze, ratujący jego życie. Austin – choć przeżył – nigdy nie dojdzie do pełni sprawności. Po operacji mózgu, w jego czaszce pozostała dziura. Mężczyzna jest też częściowo jest sparaliżowany.
W tej chwili Brianna opiekuje się nie tylko nowonarodzonym dzieckiem, ale również niepełnosprawnym mężem, który swojego syna zobaczył dopiero 2 miesiące po jego przyjściu na świat. Wcześniej przebywał w stanie śpiączki.
Para zdecydowała się na poruszającą sesję zdjęciową, aby pokazać jaki szkodliwy wpływ na organizm mogą mieć napoje energetyczne i przestrzec innych przed nadużywaniem ich. Spójrzcie sami i zastanówcie się zanim sięgnięcie po kolejnego energetyka.
Mamy nadzieję, że historia Austina sprawi, że ograniczycie spożywanie energy drinków. Pijecie ich dużo w ciągu dnia? Podzielcie się z nami!