Andrew Bunney, brytyjski projektant znany z minimalizmu i neutralnych płciowo form podjął współpracę z firmą produkującą skutery Vespa, które z czystym sumieniem nazwać można ikoną włoskiego wzornictwa. Ta niezwykła kooperacja pozwoliła stworzyć ekskluzywny model, którym lepiej nie parkować na ulicy.
O ile wykorzystanie drogich kamieni szlachetnych w przypadku obudowy do iPhone’a czy pamięci USB jest już znane, to zastosowanie kosztownej dekoracji w przypadku pojazdu wydaje się być dość nowatorskie. Do tej pory spotkaliśmy się jedynie z motorem wysadzanym kryształkami Swarovskiego. O ile jednak projekt motocykla wydaje się być przeznaczony w szczególności dla dziewcząt, w przypadku skutera zdecydowanie można powiedzieć, że jego wzornictwo jest uniwersalne.
Model Vespa PX 150 po raz pierwszy został wprowadzony na rynek w 1946 roku. Teraz za sprawą Bunney’a mamy okazję zobaczyć odświeżoną wersję: skuter jest ekstremalnie luksusowy, a ponownie trafi do sprzedaży w pierwszej połowie 2016 roku. Będzie jednak dostępny w niewielkiej ilości egzemplarzy. Nie powinno to dziwić, modele są bowiem niezwykle unikalne; można je przyrównać do dwukołowych dzieł sztuki.
Szary i srebrny lakier, kontrastujące siedzisko o wielbłądzim kolorze wyściełane specjalną skórą ze Szkocji, a do tego solidnie wykonane światła wykończone czystym srebrem – to wszystko składa się w całość doskonale i bogato zaprojektowanego dwukołowca.
A co Wy sądzicie na temat nowej Vespy? Jak myślicie, gdzie przebiega granica między przesadną wystawnością, a luksusowym wzornictwem?
(źródło: www.mycoolbin.com)