Większość mających doświadczenie z biznesem zna uczucie niepewności – czy moja firma przetrwa czy nie? Oto parę wskazówek, które pomogą uniknąć historii o straconych marzeniach i pasji.
Spis treści
1.Naucz się tolerować ból
Bycie przedsiębiorcą może boleć. Śmiertelne przerażenie, bycie stale krytykowanym (przez innych lub przez siebie), bezsenne noce, brak wypłat, poświęcanie czasu z rodziną lub radzenie sobie z długami – każdy z nas doświadcza cierpienia w różnych formach. Jednak jako przedsiębiorcy nie mamy czasu na użalanie się. Najlepsze co możemy zrobić to uzbroić się w wysoką tolerancję na ból, i przypomnieć sobie tą pasję, która doprowadziła nas tu gdzie jesteśmy i dokonać szybkich korekt by poprawić sytuację.
2.Podejmuj ryzyko
Przedsiębiorcy zwykle mają szerszą strefę komfortu niż inni, lecz niezależnie od tego jak duża jest twoja strefa komfortu musisz ją przekraczać. Bezpieczna droga bardzo rzadko prowadzi do innowacji i sukcesu.
Podejmowanie obliczonego ryzyka, w przeciwieństwie do lekkomyślnego, jest ważną częścią wprowadzenia biznesu na wyższy poziom. Czy będą jakieś pomyłki i ryzyka, które się nie opłacą? Oczywiście. Lecz bez podejmowania ryzyka jesteś na tej samej ścieżce co inni, a to zwykle nie jest przepis na udany biznes. Czy podejmowanie ryzyka jest straszne? Jasne. Dlatego patrz punkt 1.
3. Myśl pozytywnie
Nastawienie jest wszystkim. Możliwe, że nastaną ciężkie czasy, dla ciebie i twoich pracowników. Więc jak utrzymać pozytywne nastawienie, gdy wszystko wokół się wali? Ćwicz, jedz zdrowo, a gdy wszystko inne zawiedzie zwyczajnie udawaj.
Nasze umysły są tak potężne, że możemy wpłynąć na swój nastrój udając inny. Nie do wiary? Zacznij histerycznie śmiać się na głos i zobacz co się stanie. Nie ma znaczenia, że nie stało się nic śmiesznego. Liczy się to, że twój umysł słyszy twój śmiech.
Bycie przedsiębiorcą może być samotne. Rodzina, przyjaciele i pracownicy pewnie nie rozumieją stresu z jakim musisz się mierzyć, a najmniej produktywną rzeczą jest spędzanie czasu na użalaniu się. O ile nie masz rodziny i przyjaciół, którzy zawsze cię wesprą, postaraj się skupić na wszystkim co sprawia, że myślisz pozytywnie. Przypomnij sobie powód, dla którego założyłeś własny biznes, sukcesy które osiągnąłeś i cele jakie posiadasz. Zapisz wszystkie dobre rzeczy, by o nich nie zapomnieć.
Postawy są zaraźliwe, a ludzie są w stanie odczytywać nasze emocje dużo lepiej niż nam się wydaje. Zwróć uwagę na język twojego ciała i takie detale jak ciężkie westchnięcia czy przewracanie oczami. Ludzie czerpią energię od innych, dlatego ty, twoja rodzina i pracownicy ogromnie skorzystają, jeśli utrzymasz pozytywne nastawienie w każdej sytuacji.
4. Nie bój się upaść
Być może najważniejsze jest zrozumienie, że porażki należy nie tylko tolerować, ale trzeba je cenić. Można się ich bać, lecz przedsiębiorcy potrzebują pomyłek i porażek by się na nich uczyć i rozwijać. Każdy chce być bez skazy, lecz ciągłe zdobywanie doświadczenia i czerpanie z niego wiedzy jest niezbędne.
Testowanie nowych dróg, nawet jeśli zakończone porażką, może przynieść nam perspektywy do zaspokojenia potrzeb naszych klientów w nowy, bardziej zróżnicowany sposób. Czasami z porażek nauczymy się mało. Czasami dużo. Ważne by utrzymać raz uzyskaną determinację.
5. Wstań i nie poddawaj się
Ktoś kiedyś powiedział, że prawdziwy przedsiębiorca skacze w przepaść i buduje samolot podczas spadania. By pozostać przed konkurencją konieczna jest innowacyjność i gotowość do skoczenia w tą przepaść, często więcej niż raz. Gdy przyjmiesz to, że ryzyko i porażki w nowym biznesie są środkiem, który prowadzi do zdobywania bezcennej wiedzy, strach i niezdecydowanie przestaną paraliżować, lecz pozwolą zmierzyć się ze wszystkim co nadejdzie.
(źródło: entrepreneur.com)