Istnieją tradycyjne reklamy, które są ciekawe i angażujące. Zdobycie sympatii poprzez przekaz reklamowy nie jest jednak kluczowym celem marketera, stąd zdecydowana większość reklam przeszkadza odbiorcy. Jest jednak rodzaj reklamy, który w swoim założeniu powinien przykuwać uwagę i zaciekawiać.
Jest to reklama natywna. Formuła ta zyskuje na popularności wśród marketerów, dzieję się tak z kilku względów. Po pierwsze jest skuteczna i da się jej skuteczność coraz lepiej zmierzyć; po drugie adblock i ślepota banerowa sprawiają, że tradycyjne formaty reklamowe stają się niewystarczające.
Prezentujemy kilka ciekawych przykładów reklam natywnych. Łączy je jedno – chce się z nimi obcować, spędzić z nimi chwilę. Wzór prosty, prawdziwie dobrych projektów jednak wciąż niewiele. Poniżej inspiracje.
Spis treści
1. Drukowana klasyka.
Zaczynamy od klasyki. Znakomita reklama Davida Ogilvy. Przewodnik po ostrygach Guinessa to jak na tamte czasy majstersztyk formy i treści. Materiał prowadzi Cię przez różne odmiany ostryg, wzbogacając Twoją wiedzę o interesujące fakty o każdej z nich. Wszystkie te przysmaki najlepiej jest popić piwem, oczywiście nie byle jakim, najlepiej smakują bowiem w parze z Extra Stout od Guinessa.
Reklama prasowa była spójną częścią czasopisma i komponowała się z materiałem redakcyjnym. Ogilvy był jednym z pionierów reklamy natywnej, a na pewno jej słynnym propagatorem.
2. Video Puriny na Buzzfeed’zie
Youtube wypełniony jest filmami o kotach. Zabawne, słodkie filmy angażują ich miłośników. W ten trend płynnie wpisała się Purina realizując projekt na Buzzfeed’zie w 4 dni film przekroczył 5 milionów odtworzeń. Sam obejrzałem go już kilka razy. Irytująca reklama? Na pewno nie w tym wypadku.
3. Video, Tinder i znów zwierzątka.
Tinder na pomoc zwierzętom w projekcie Puppy Love. Amerykanie zakochali się w tych uratowanych psiakach. Zaraz potem odwiedzili miejsce miłością przepełnione – Tindera.
4. Pomysły na sypialnię z Ikea.
Zabawny projekt Ikea, jak na Ikeę mało praktyczny- ale bardzo wizerunkowy. Wspaniały dodatek do kultowego katalogu.
5. Cocaineomics. Netflix w Wall Street Journal
Wybuchowy mix dynamicznej grafiki, video i treści tekstowych. Połączenie tematyki, charakteru marki i czytelników WSJ jest trudne do skopiowania. Netflix ma już w swojej kieszeni kilka nagród za najlepszą natywną kreację. Cocaineomics na pewno jest jednym z ciekawszych projektów marki. Dobry content, egzamino – quizy i znakomicie wykorzystane materiały z Narcosa tworzą tę historię kompletną. Kliknij w zdjęcie poniżej – warto.
(źródło: saydaily.com, coppyblogger.com, outbrain.com)