Co by się nie działo, nie jest to powodem, aby nie orientować się w genezie powstania państwa San Escobar! Przygotowaliśmy dla Was krótkie podsumowanie dotychczasowej – aż dwudniowej – historii tego wyjątkowego kraju.
1. San Escobar to stosunkowo młody, ale bardzo popularny i szybko rozwijający się kraj. Jego pełna nazwa to República Popular Democrática de San Escobar.
2. Państwo to zajmuje niewielki, a w zasadzie żaden obszar, gdzieś na Morzu Karaibskim. Dużo łatwiej zlokalizować je na Facebooku i Twitterze.
3. Stolica San Escobar to Santo Subito. Jednym z bardziej znanych miast, jest także centrum regionu De Niro – Al Pacino. To tutaj znajduje się zabytkowy kościół pod wezwaniem Andy’ego Garcii.
4. Prawdziwą perłą tego kraju jest przepiękna plaża Esperal. Istnieje teoria, według której powstała ona w odpowiedzi na pojawiający się od 1986 roku zarzut, że już nie ma dzikich plaż, na których zbieraliście bursztyny.
5. Trwają prace nad budową linii metra Młociny – Santo Subito, jednak póki co, dostać się tam można jedynie drogą lotniczą. Trasę obsługują linie El Niño – przelot trwa niewiele ponad 3h i kosztuje lekko ponad 352 euro. Opłaca się.
6. Najpopularniejszym autorem pochodzącym z San Escobar, jest znany w świecie – zwłaszcza cukierników – Cacao DecoMorreno. Jego książka “Najwyższa jakość” zrobiła swego czasu niezłe zamieszanie.
7. Jednym z towarów eksportowych, z których słynie to państwo, są wina – Vina Tusca.
8. Główną atrakcją regionu, jest Castillo Con Amore – średniowieczny zamek, położony w malowniczej miejscowości Guacamole. Legenda głosi, że jego podziemia zamieszkuje smok Burrito. Podobno zna się z Wawelskim.
9. Na czele San Escobar stoi El Comendante vel El Presidente, Jarkos. Za politykę zagraniczną odpowiedzialny jest Jose Arcadio Morales – kubański pisarz, eseista.
10. Państwo odkryte – a w zasadzie (bądźmy szczerzy) – założone przez jednego z ministrów, sportem stoi. To tutaj znajduje się najlepszy na świecie tor wyścigowy dla Formuły 1 – Tortilla. To stąd pochodzi wielu znanych piłkarzy – z Pereirą i Borubarem na czele.
Znacie inne ciekawostki dotyczące państwa San Escobar?
PS. Okazuje się, że powołanie do życia nowego państwa, jest prostsze niż przysłowiowa konstrukcja cepa. Wystarczy je.. nazwać, nawet niechcący. Oczywiście najlepiej, aby zrobiła to osoba publiczna, podczas wywiadu dla popularnej stacji telewizyjnej w trakcie jakiegoś ważnego wydarzenia. Jeśli chodzi o resztę, zajmie się tym Internet. I to w jakim pięknym stylu! Viva San Escobar!