Ostatnia przegrana Aston Villi z Liverpoolem potwierdziła tylko okropną formę drużyny z Birmingham. Porażka 6:0 przed własną publicznością „umocniła” The Villans na ostatniej pozycji w tabeli Premier League. Jeden z piłkarzy chyba nie przejmuje się aktualną dyspozycją swojego zespołu.
Joleon Lescott, bo o nim tutaj mowa, rozegrał pełne 90 minut w meczu z The Reds. Środkowy obrońca nie mógł być z siebie dumny, bowiem jego drużyna przegrała bardzo wysoko. Kibice zgromadzeni na Villa Park głośno wygwizdali piłkarzy, ponieważ zdają sobie sprawę, że spadek do niższej ligi jest niemal pewny. Lescott po przegranym meczu zamieścił na Twitterze zdjęcie swojego nowego supersamochodu. Od razu pojawiła się fala krytyki i liczne komentarze, w których fani Aston Villi mają pretensję do obrońcy za brak pomeczowej pokory.
— Joleon Lescott (@JoleonLescott) February 14, 2016
Jest to Mercedes-AMG S 63 Coupe, który jak widać jest delikatnie tuningowany. Cena takiej maszyny to prawie 130 tysięcy funtów, więc nie ma co się dziwić, że fani zespołu mieli żal do Lescotta. Piłkarz tłumaczył się, że przypadkowo zdjęcie zostało udostępnione, ponieważ trzymał odblokowany telefon w kieszeni. Trzeba przyznać, że jest to słaba wymówka.
(źródła: dailymail.co.uk, mirror.co.uk)