Studenci Politechniki Wrocławskiej stworzyli uniwersalny chwytak, który ma szansę polecieć w kosmos i sprawdzić swoje działanie w prawdziwych warunkach. Jest to możliwe dzięki europejskiemu projektowi Rexus/Bexus.
Zespół o wdzięcznej nazwie „Space is More” stworzył swój projekt w odpowiedzi na technologiczny brak, jaki jego członkowie dostrzegli w kosmicznych aparaturach. Zadaniem wielu statków kosmicznych czy promów badawczych jest dostarczenie próbek do badań. Przeważnie są nimi skały, gdyż z obecną znajomością kosmosu ciężko o coś więcej.
Aleksander Gorgolewski, członek „Space is More”, zauważa, że chwytanie takich różnych obiektów nie należy do łatwych, gdyż cechują się one niemal zawsze innym kształtem, wielkością, masą, a więc i gęstością, co sprowadza się do różnej ich delikatności. Wspomina też, że obecnie stosowane chwytaki nie są na tyle uniwersalne, aby zmierzyć się z takimi utrudnieniami,
Spis treści
Chwytak pełen kawy
Projekt TRACZ (Testing Robotic Application For Cathing in Zero-G) ma na celu testy tzw. jamming grippera. To chwytak na który składa się głównie membrana i wypełniający ją granulat. Wykorzystując różnicę ciśnień i manipulując tymi wartościami można zaciskać membranę wokół łapanych obiektów i bezpiecznie je przechwytywać. Co ciekawe, membranę można wypełnić np. zmieloną kawą – ta powinna dobrze się zachowywać nawet w docelowych warunkach.
Na chwilę obecną zespół pracuje nad testem siły, z jaką chwytak będzie mógł złapać przedmioty. W sierpniu mają się rozpocząć testy w autoryzowanych prze ESA ośrodkach.
Cały program, w którym biorą udział studenci PWR finansowani m.in. dzięki dofinansowaniu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach grantu „Najlepsi z najlepszych 2.0”, zakłada wystrzelenie w kosmos rakiety i gondoli balonu wyposażonych w wynalazki zespołów z całej Europy.
Siła młodego pokolenia
To nie pierwszy kosmiczny projekt studentów z Wrocławia. W 2017 roku zespół „Dream” wysłał w kosmos wiertarkę. Eksperyment sprawdzał możliwości i przebieg wiercenia w warunkach mikrograwitacji.
Młode pokolenie prężnie pracuje nad projektami i chce zmieniać świat. Członkowie „Space is More” wspominają, że projekt z chwytakiem realizują, żeby przyczynić się do rozwoju technologii kosmicznych i robotycznych. Chcą ponadto wykształcić się w kierunku projektów około astronomicznych i poznać proces realizacji tak ogromnego projektu, by być może pracować kiedyś w podobny sposób.
Chciałbym mocno pogratulować studentom z Wrocławia! Jesteśmy dumni, że wynalazek polskich rąk ma szanse zmienić badania kosmiczne. Prawda?