Microsoft niedawno zaprezentował swój HoloLens, czyli sprzęt do rzeczywistości wirtualnej. Teraz za pomocą dodatkowych sensorów pozwoli on na stworzenie naszego trójwymiarowego hologramu zupełnie jak w filmach. Prawdziwe hologramy są bliżej niż myślimy.
Czy to podczas spotkania biznesowego, czy rozmowy z babcią odległość może przestać być taką przeszkodą jak kiedyś. Holoportacja pozwoli nam na tworzenie pełnowymiarywych hologramów, które zastąpią płaski obraz z ekranu monitora.
Sercem holoportacji jest opracowany przez oddział badawczy Microsoftu system kamer, które rozstawiane są po pomieszczeniu i tworzą model 3D naszej sylwetki w czasie rzeczywistym. Następnie dane są przetwarzane i wysyłane do gogli wirtualnej rzeczywistości takich jak na przykład HoloLens, które wyświetlają hologram skanowanej osoby jakby rzeczywiście była w pokoju.
[embedyt] http://www.youtube.com/watch?v=7d59O6cfaM0[/embedyt]
Technologia ma też parę innych funkcji. Do obrazu 3D z łatwością może zostać dołączony dźwięk, obraz może zostać zapisany i odtworzony później, a hologram może zostać zmniejszony, dzięki czemu można na przykład obejrzeć bawiące się dzieci na stoliku w salonie.
[embedyt] http://www.youtube.com/watch?v=7d59O6cfaM0[/embedyt]
Pierwsze egzemplarze wartego 3000 dolarów HoloLens dotarły już do twórców oprogramowania na całym świecie, lecz minie jeszcze trochę czasu, zanim sprzęt trafi na sklepowe półki.
(źródło: sciencealert.com, mashable.com)