Wszyscy jesteśmy jego użytkownikami w dzisiejszym świecie, a przynajmniej większość z nas nie wyobraża sobie życia bez niego, ale czy wszystkim nam znany gigantyczny portal społecznościowy Facebook może przestać być używany? Okazuje się, że tak i to bardzo szybko, bo już w 2017 staci prawie osiemdziesiąt procent użytkowników, a w 2018 prawie nikt nie będzie z niego korzystał!
Amerykańscy naukowcy z Uniwersytetu Princeton doszli do wniosku, iż media społecznościowe są jak epidemia, która najpierw się rozprzestrzeniania, a potem jej ogniska wygasają. Opierali się oni na historii kiedyś bardzo popularnego, a dziś już niemal zapomnianego serwisu MySpace oraz na modelach matematycznych rozwoju chorób. Porównując spadek częstotliwości wpisywania do wyszukiwarki Google haseł dotyczących MySpace i Facebooka, badacze stwierdzili, że ten ostatni jest na najlepszej drodze, by podzielić los poprzednika.
Oszacowali, że w 2017 roku straci aż 80 procent użytkowników! Czy to możliwe w przypadku giganta wycenionego na 250 miliardów dolarów, z którego korzysta 1,5 miliarda osób? Zwolennicy teorii o końcu Facebooka wskazują na to, że najmłodsi uciekają z niego do innych serwisów, takich gdzie nie ma ich rodziców! Z kolei koncern Zuckerberga odpowiedział naukowcom, że gdyby zastosować ten sam matematyczny model trendów wyszukiwań w Google okazałoby się, że Uniwersytet Princeton straci wszystkich studentów do roku 2021, a co gorsza powietrze zniknie do 2060.
Myślicie, że Facebook może przestać być liderem? Piszcie w komentarzach!
(źródło: crazynauka.pl)