Korzystamy z nich wszyscy i praktycznie codziennie. Nie wyobrażamy sobie życia bez udogodnienia, jakie dają. Są one dla nas czymś naturalnym, choć jeszcze dwa wieki temu ludzie musieli sobie radzić bez nich. Żarówki i emitowane przez nie światło – oto kilka ciekawostek.
Spis treści
Kto i kiedy je wynalazł?
Wynalezienie żarówki przypisuje się Thomasowi Edisonowi, który tego wiekopomnego odkrycia dokonał pod koniec 19-tego wieku. Po ogromnej ilości prób i równie dużej liczbie nieudanych eksperymentów, Edisonowi oraz jego zespołowi udało się wynaleźć żarówkę, która była w stanie świecić kilkadziesiąt godzin bez przerwy.
Materiał, czyli z czego były zrobione?
Pierwsze żarówki skonstruowane były z włókna węglowego umieszczonego w szklanej bańce. Z racji na krótki czas działania, włókna te zastąpiono bambusowymi odpowiednikami, które potrafiły świecić nawet kilkaset godzin.
Na początku 20-tego wieku tradycyjne włókno zastąpił drut zrobiony z wolframu, natomiast samo wnętrze szklanej bańki wypełniano argonem bądź kryptonem. I tak w dużym skrócie powstała pierwotna wersja żarówki, którą znamy dziś (naturalnie w ciągu wielu lat była ona jeszcze udoskonalana). Ten zabieg pozwolił po raz kolejny wydłużyć żywotność żarówki, jednocześnie wprowadzając ją do tysięcy domostw.
Jak to działa?
Działanie żarówki można opisać w kilku krokach. Jak powiedzieliśmy, żarówka składa się ze szklanej bańki wypełnionej gazem (argon bądź krypton), wewnątrz znajduje się wolfram (metal nieprzewodzący prądu). Podczas kontaktu z prądem drut zaczyna się nagrzewać i w ten sposób emituje światło.
Jak określa się moc żarówki?
Do niedawna najważniejszą cechą żarówek, na podstawie której oceniano moc strumienia światła były waty. Po wprowadzeniu na rynek nowego rozwiązania – żarówek typu LED, miara wat zeszła jakby na dalszy plan, a w jej miejsce pojawiły się tzw. lumeny (czyli miara strumienia świetlnego, pokazująca ilość światła emitowanego przez dane źródło).
W skrócie – im większa liczba lumenów, tym większa ilość światła wytwarzana przez daną żarówkę.
Od tego tak naprawdę wszystko się zaczęło
Wiele osób działanie żarówki utożsamia tylko ze światłem, które ona daje. Jednak żarówka tak naprawdę jest protoplastą wielu innych urządzeń. Bez niej nie powstałyby kina, telewizory, czy komputery. Wszystkie te sprzęty w większy bądź mniejszym zakresie posługują się emisją światła, więc można śmiało stwierdzić, że żarówka to matka większości wynalazków. Wiedzieliście o tym?