Często robicie krok w tył czy chwytacie chwilę? A może z radością patrzycie w przyszłość? Zegarki i kalendarze to nie jedyne wyznaczniki czasu – każdy z nas ma swoją perspektywę, która ma znaczenie na podejmowane decyzje czy motywację. Jaka jest u Was?
Spis treści
Teoria czasu
Z bardzo ciekawym zagadnieniem spotkaliśmy się u naszej autorki z bloga Magda Pisze. Twórczyni już od kilku lat pokazuje, że zmiany mogą wydawać się straszne, ale jakże ważne! Magda uwierzyła, że niemożliwe jest możliwe, a teraz inspiruje tysiące swoich obserwujących. Koniecznie sprawdźcie, ile dobrego można wyciągnąć z jej wpisów.
Teoria czasu została opracowana przez profesora Zimbardo i pokazuje, jak postrzeganie czasu może wpłynąć na decyzje, które podejmujemy. Perspektywa czasowa określa nasze indywidualne podejście do spojrzenia na życie – możemy żyć tym co tu i teraz, patrzeć analitycznie w przeszłość lub z zaciekawieniem w przyszłość. Uczony wyszczególnił 6 głównych stref czasowych. To m.in. pozytywna i negatywna przeszłość. Jedni pamiętają tylko stare, dobre czasy. Inni, z uporem maniaka, analizują swoje dawne porażki. Jest też hedonistyczna i fatalistyczna teraźniejszość, czyli albo skupiasz się na przyjemnościach, albo żyjesz ideą – będzie co będzie, nie mam na to wpływu i nic nie ma większego znaczenia.
Do przyszłość można też podejść dwojako. Często po prostu optymistycznie patrzymy na to, co będzie i wierzymy, że nasze plany i działania przyniosą rezultat. Można też widzieć transcendentalizm w przyszłości. Osoby wierzące kierują się przekonaniem, że wszystko co robią, to przygotowanie do życia po śmierci. W świeckim podejściu – koncentracja na dobrobycie przyszłych pokoleń.
Żyjesz przeszłością, teraźniejszością czy patrzysz w przyszłość? – Teoria czasu Zimbardo w pigułce
Jaki wpływ na życie ma nasze postrzeganie czasu? Magda szczegółowo opisała, jak teoria czasu wpływa na nasze życie. Osoby żyjące przeszłością wykazują lepsze wyniki w sferze akademickiej i zawodowej. Dbają o swoje zdrowie i ekologię. Niestety gorzej u nich z niesieniem pomocy innym, ponieważ skupienie na sobie może skutkować mniejszą uwagę na dobro drugiej osoby.
Żyjący teraźniejszością chętnie angażują się w pomoc innym, jednocześnie ignorując swoje głębsze potrzeby. Maja tendencję do nałogów, zaniedbują zdrowie i mniej ćwiczą. Ich traumy łatwo przekształcają się w PTSD.
,,Przyszłościowcy” dzielą się na pozytywnych i negatywnych. Ci pierwsi są rodzinni i chętnie pomagają bliskim. Drudzy – udręczeni i smutni, niechętnie angażują się w pomoc swoim bliskim i narażeni są na cięższe przeżywanie traum.
Życie przeszłością
Przeszłość jest niezwykle ważnym dla nas okresem. Niestety często hamującym nasz rozwój. O radzeniu sobie ze wspomnieniami pisze Dariusz ze strony Blog Optymisty. Autor patrzy poważnie na szczęście i pokazuje, jak żyć radością i optymizmem. Jeżeli szukacie takiej pozytywnej energii, to koniecznie zajrzyjcie na ten blog.
Przeszłość może dzielić się na tą zbiorową i naszą osobistą. Ważne, aby analizować doświadczenia całej ludzkości, ale też nasze własne. Gdy jesteśmy młodzi, to przeszłość wydaje się być bardzo krótkim czasem. Jako seniorzy – to właśnie te okres jest najbogatszy i często do niego wracamy. Żyjąc przeszłością możemy myśleć pozytywnie – pamiętamy to, co dobre i motywujemy się. Niestety niektórzy mają tendencję do spoglądania na przeszłość jako na coś, co minęło i nigdy nie powróci.
Jak rozprawić się z przeszłością, kiedy gniecie i wciąż nas martwi? Jeżeli czujemy, że źle zachowaliśmy się wobec bliskiej lub dalszej osoby, to pomocne może być napisanie listu czy wykonanie telefonu. To bezpieczna forma, która pozwoli nam na zrehabilitowanie się i oczyszczenie serca. Jeżeli jednak wracamy często do bolesnego wspomnienia, to możemy wykonać proste ćwiczenie. Wyobrażamy sobie, że całe życie jest już za nami. Trafiamy na trudne doświadczenie z przeszłości i powoli odpowiadamy sobie na szereg pytań, np. – jak oceniamy ten moment z perspektywy czasu? Dlaczego postąpiliśmy w ten sposób? Jaka radę możemy dać sobie teraz?
Jak nie bać się kroku w nieznane?
Wiele osób jest przerażonych tym, co nadejdzie jutro. Nie ma w tym nic dziwnego, czasy nie są łatwe. Niestety bojąc się przyszłości, boimy się po prostu życia. O tym, jak zrobić krok w nieznane pisze nasz autor – Andrzej Tucholski. Twórca jest psychologiem biznesu, pisarzem i strategiem skuteczności – ale to tylko kilka z jego wielu kompetencji. Wspomaga biznesowo i życiowo, bo stawia na samostanowienie.
Krok w nieznane – co robić, gdy nie wiemy, co przyniesie przyszłość?
Często wyznajemy zasadę, że trzeba trzymać ster i kontrolować wszystko, co przed nami. Tak się niestety nie da. Nic nie jest na 100% pewne, ale na szczęście możemy kreować plan B czy nawet C. I takie tworzenie strategii jest lepsze, niż wierzenie w ,,pewniki’’. Bo jak coś jednak nie pójdzie po naszej myśli, no to się załamujemy. Andrzej radzi, aby robić ten krok w nieznane i po prostu odpowiednio nawigować planami. Jeżeli ta myśl jest nadal przerażająca, to warto popracować nad samym sobą. Przypomnieć sobie o naszych umiejętnościach, docenić najbliższe otoczenie i to, co już mamy. Zbudowani w dobrą energię wkroczymy w przyszłość z totalnym spokojem.
Wszystkie strefy czasowe są tak samo ważne. Przeszłość uczy, teraźniejszość daje szczęście, przyszłość – nadzieję. Warto czasami nie patrzeć na zegarek, ale na nasze indywidualne podejście. Która perspektywa kreuje nas i czy to na pewno działa?