Dzbanki filtrujące to dobra alternatywa dla butelkowanej wody, która tylko generuje koszty i śmieci. Jak poprawnie używać takiego filtra i co powinniśmy wiedzieć o tego rodzaju urządzeniu?
Spis treści
Wybór dzbanka filtrującego
A sklepach z AGD, a nawet zwykłych marketach, wybór dzbanków z filtrem jest niezwykle bogaty. Możemy wybrać opcję prostą i tradycyjną, czyli plastikowy dzbanek z manualnym ustawieniem daty instalacji filtra. Albo wypasiony wariant z elektronicznym wyświetlaczem. O różnych typach dzbanków filtrujących pisze internetowa twórczyni – Mama Chemik. Sylwia porzuciła pracę w laboratorium na rzecz popularyzowania nauki – pokazuje chemię wokół nas, niesamowite działanie sody i octu oraz jak dbać o nasze zdrowie i planetę.
Przy wyborze dzbanka filtrującego kierujemy się wskaźnikiem filtru, kolorem i pojemnością, a powinniśmy przede wszystkim tworzywem, z którego został wykonany. Pojemność jest też oczywiście istotna, ponieważ bardzo duży dzbanek nie zmieści się w lodówce, a dla wielu osób to jednak ważny faktor. Wskaźnik filtru to tylko zbędny gadżet, który nie przyczyni się do jakości wody. Co powinno być dla nas najważniejsze to właśnie tworzywo. Większość osób decyduje się na plastikowe dzbanki, niestety kiepskiej jakości. Ryzykujemy wtedy jakością spożywanej wody. Szklane dzbanki są w tym przypadku znacznie lepszą opcją, choć mniej trwalszą, bo o rozbicie nie tak trudno.
Filtry w dzbanku mają około miesiąca przydatności. Są to jednak dane szacunkowe. Różne osoby będą spożywać więcej czy mniej wody lub mieć dostęp do wody bardziej twardej – a to też ma wpływ na zużycie filtra. Wspomnieć należy jednak o tym, że bardzo rzadkie korzystanie z filtra nie wydłuży jego przydatności. 30 dni to maksymalny czas korzystania. Wpływ ma również samo przechowywanie. Dzbanek stojący w nasłonecznionym miejscu szybciej będzie potrzebował nowego filtra.
Jak obchodzić się z filtrem?
Dzbanek z filtrem ma zagwarantować nam świeżą wodę, ale musimy wiedzieć, jak taki filtr powinien być używany. Jak wspomnieliśmy wcześniej – miejsce jest bardzo istotne. Unikamy zostawiania dzbanka na pełnym słońcu, ponieważ bakterie szybciej będą się namnażać. Taka woda nie będzie dla nas korzystna, a filtr nada się do wyrzucenia znacznie szybciej. Pamiętajmy też, aby filtr zawsze był zanurzony w wodzie. To wpłynie korzystnie na jego kondycję.
O samej konserwacji opowiedziała nasza autorka – Ekocentryczka. Daria jest weganką, promotorką kuchni roślinnej, fanką biegania i zero waste. Na jej kanałach znajdziecie sporo ciekawych treści, które pomogą Wam być bardziej ekocentrycznym. Jak przechowywać filtr, kiedy wyjeżdżamy na urlop? To proste – opróżniamy dzbanek, filtr wyjmujemy, pakujemy w woreczek strunowy i chowamy do lodówki. Po naszym powrocie przelewamy go wodą i możemy z niego dalej korzystać – bez zbędnych bakterii i brudu.
https://www.instagram.com/p/Cglp6VxKQss/
Jakość smaku przefiltrowanej wody
Wiele osób decyduje się na dzbanki z filtrem ponieważ zależy im na lepszym smaku samej wody. Oczywiście mamy do wyboru mnóstwo rodzajów wody butelkowanej, ale jeżeli chcemy ograniczyć generowanie plastikowych śmieci, to warto przetestować właśnie filtry. Wszystko zależy od jakości naszej wody z kranu oraz indywidualnych preferencji. Taki test smakowy wykonała znana twórczyni internetowa – Agata Berry. Autorka już od lat tworzy treści związane z życiem less waste, urodą, świadomymi zakupami i macierzyństwem.
Agata testowała alternatywy do wody butelkowanej i właśnie dzbanek z filtrem był jedną z opcji. Niestety w jej przypadku woda smakowała podobnie do tej z kranu i w niczym nie dorównywała ulubionym wodom mineralnym. Dodatkowo autorka trafiła na informację jednego z producentów takich dzbanków, że woda przefiltrowana jego filtrem nie powinna być podawana małym dzieciom bez uprzedniego przegotowania. Jeżeli woda ta jest niebezpieczna dla niemowlęcia, to chyba coś może być na rzeczy.
Kolejna twórczyni – naczelna alchemiczka i specjalistka aromaterapii kliniczej – Klaudyna Hebda, również przyjrzała się tematowi filtrów do wody. Te sklepowe zawierają węgiel aktywny, który usuwa chlor i substancje odpowiedzialne za smak oraz wymiennik jonowy – wyłapujący metale ciężkie. Jeżeli jednak oczekujemy, że taki filtr dostarczy nam miękką wodę o najlepszej jakości, to nic z tego. Warto przeczytać o innych sposobach oczyszczania wody – najlepiej na blogu Klaudyny tutaj.
Dzbanek z filtrem to nie tylko komfort picia lepszej wody, ale też dobry bodziec do picia wody w większych ilościach – jeżeli macie z tym problem.