Podobno jest jak mięśnie – rodzimy się z nią, a rozwijana i pielęgnowana wzrasta. Kreatywność można trenować, można też ją zaniedbać, a potem ciężko wrócić na twórcze pole. Skąd bierze się ta zdolność i jak ją ratować, gdy pomysłów brak?
Spis treści
Czym jest kreatywność i creative thinking?
Tematem kreatywność zajęła się Monika, nasza twórczyni z bloga Zielona Wśród Ludzi. Autorka jest weganką, zwolenniczką ekologii i specjalistką w dziedzinie design thinking i marketingu. Wszystko co zielone i naturalne to jej konik! W jednym z ostatnich wpisów odpowiedziała na pytanie – czym jest kreatywność?
Czy spacer zrobi z ciebie geniusza? Jak natura wpływa na naszą kreatywność.
To przede wszystkim nie talent, a wrodzona umiejętność. Każdy ją ma, nie każdy jednak wykorzystuje. Aby lepiej z niej korzystać, powinniśmy po prostu wiedzieć, jak ona działa. Jest to proces umysłowy, którego wynikiem jest powstanie nowych idei oraz powiązań. Kluczowa jest jednak umiejętność miksowania i przerabiania tego, co już znamy – następnie wykorzystanie tego w nowych kontekstach.
Monika zaznacza, że kreatywność musi być obficie karmiona. Skoro czerpiemy z tego co znamy, co kiedyś widzieliśmy, to musimy poszerzać horyzonty. Dużo oglądać, dużo czytać, poznawać, zwiedzać, rozmawiać. To da naszemu mózgowi pożywkę do tworzenia.
Jak wygląda proces creative thinking? Tak, jak nasz mózg sobie zażyczy. Niestety nie mamy na to większego wpływu, musimy dostosować się do jego twórczych przebudzeni. Możemy jednak ćwiczyć ten proces dzięki kilku krokom kreatywnego myślenia. Wytrenowanie ich wpłynie na ilość i jakość naszych cudownych pomysłów. Jakie to kroki – sprawdźcie w pełnym wpisie Moniki.
Jak pobudzić kreatywność?
Co możemy zrobić, aby wzbogacić naszą kreatywność i stale ją rozwijać? Ćwiczeń i sposobów jest mnóstwo. Monika pisze np. o naturze. Czy spacer może zrobić z nas geniusza? Taki trzydniowy na pewno pomoże! Nazywa to efektem trzeciego dnia spędzonego na łonie natury. To po tym czasie, z dala od technologii i bodźców, nasz mózg zregeneruje się, wypocznie i będzie w stanie pracować kreatywnie na pełnych obrotach. Nasz zmysły wyostrzają się, my mamy lepszą zdolność skupienia uwagi, nie jesteśmy też zmęczeni.
Fantastycznym ćwiczeniem, które opisuje Monika, jest sztuka kąpieli leśnych i funkcjonujące w niej zaproszenia. Przewodnik leśny proponuje swojej grupie wykonania jakiegoś zadania, które ma pobudzić kreatywność. Autorka podaje przykładowe zadanie, które możecie wykonać na najbliższym spacerze po lesie. To 100% kreatywności w kreatywności! Podejmiecie się?
16 sposobów na napędzenie kreatywności
A co możemy robić tak na co dzień, co sprawi, że będziemy trenować kreatywność? Aż 16 sposobów znalazła Dorota, twórczyni bloga Kameralna. Autorka wyznaje zasadę slow life. Szuka szczęścia w małych rzeczach, zdrowo jada, spokojnie żyje i kocha harmonię. Chwila wytchnienia – to właśnie czas na jej blogu.
Dorota proponuje np. powrót do ręcznego pisania. Pozwoli nam to pobudzić odpowiednie obszary mózgu, poprawić pamięć i koncentrację. Zniwelujemy też ilość robionych błędów. Wystarczy zacząć prowadzić notatnik, dziennik czy korespondować z innymi w formie listów.
Kolejnym ciekawym ćwiczeniem jest myślenie na opak. Zerwanie z rutyną sprawi, że zaprzyjaźnimy się z kreatywnością. Jak to zrobić? Możemy zmienić nasz środek transportu, drogę z pracy do domu, wieczorny relaks na sport.
Wrogowie kreatywności
Na co uważać, gdy pracujemy nad kreatywnością, ale jakoś ciężko idzie? Oczywiście kreatywność ma swoich wrogów… Pisze o nich Ewelina, twórczyni internetowa i coach. Na swoim autorskim blogu zachęca do zmian, wskazuje drogę i dzieli się swoim życiem. A to ostatnie jest naprawdę ciekawe!
Co zagraża kreatywności? Przede wszystkim perfekcyjność. Sprawia, że zamykamy się w środku i nie jesteśmy w stanie w pełni kreatywnie działać. Kolejnym wrogiem jest strach przed krytyką. Wieczne przejmowanie się – co pomyślą inni?! – to szybki zabójca kreatywności. Takie obawy blokują nas i uniemożliwiają wyklucie wielu pomysłów.
Ewelina radzi również, aby nie odkładać wszystkiego na później. To najgorsza strategia, która nie wpływa dobrze na naszą twórczość. Nie powinniśmy również pielęgnować negatywnych myśli. Zakładanie najgorszego, wewnętrzna krytyka – nic dobrego z tego nie wyjdzie! Zamiast tego motywujmy się wewnętrznie. Jeżeli chcecie poczytać znacznie więcej o kreatywności – zajrzyjcie do pełnego wpisu Eweliny tutaj.
Natura, ćwiczenia, otwarta głowa – z takim planem nie może pójść źle! Karmienie kreatywności to klucz do twórczości pięknej i obfitej.