Nie wyobrażasz sobie poranka zaczętego ciepłą, pachnącą kawą? Czasami jednak dowiadujemy się, że trzeba… Coraz częściej, im jesteśmy starsi, czujemy potrzebę odstawienia tego ulubionego napoju – z różnych względów. Jakie są tego powody i na co zamienić małą czarną?
Spis treści
Kawa – nie taki przyjaciel, jak myślimy
O wątku picia kawy z przymusu, a nie przyjemności, pisze Henryk, twórca z bloga Droga Minimalisty. Autor interesuje się psychologią, antropologią, historią i dietetyką, choć z wykształcenia bliżej mu do kierunków ścisłych. Inspiruje swoje czytelników zdrowym trybem życia i przede wszystkim – bardzo ciekawymi treściami.
Henryk poruszył temat kawy w jednym ze swoich wpisów, bo ja twierdzi – wielu z nas pije ją z przymusu. Wpadamy w błędne koło, kiedy spożywamy kawę, bo bez niej nie jesteśmy w stanie funkcjonować. A wieczorem nie możemy zasnąć, bo kofeina jeszcze nas trzyma. Co robimy następnego poranka, kiedy wstajemy niczym zombie? Oczywiście sięgamy po kawę – i tak w kółko.
Są też inne powody picia kawy. Robimy to z przyzwyczajenia do rytuałów. Kawa to ucieczka, aby przegadać z kimś przerwę w pracy. To również sposób, aby trochę oszukać organizm. Dodajemy mleka, gdy jesteśmy głodni. Zasypujemy kawę cukrem, bo chcemy czegoś słodkiego.
Niestety nasze przyzwyczajenie do kawy może być zgubne. Nie mamy umiaru w jej spożywaniu, a ona przestaje działać pozytywnie na nasze zmęczenie. Henryk wspomina również o wypłukiwaniu magnezu i witamin z organizmu. Jeżeli nie suplementujemy się dodatkowo, to takie filiżanki kawy kradną nam to, co tak ważne. Można jeszcze wspomnieć o osadzie, jaki kawa zostawia na naszych zębach czy o jej zdolności moczopędnej.
Co zamiast kawy?
O alternatywach dla kawy poczytaliśmy na blogu naszej twórczyni – Beaty. Prowadzi stronę Punkt siedzenia, na którym bez ogródek stawia na pierwszym miejscu swoje opinie. Pokazuje swoje stanowisko na bardzo różne tematy – inspiruje, doradza, sprawdza i recenzuje.
Co wybrać, jeżeli chcemy być pobudzeni i pełni sił, ale nie za sprawą kawy? Beata proponuje m.in. Yerba Matte. To napój z ostrokrzewu paragwajskiego, który pobudza, przyspiesza metabolizm i zwiększa naszą koncentrację. Jest na pewno zdrowszy, chociaż zawiera tyle kofeiny, co filiżanka espresso. No i niestety potrzebujemy specjalnego sprzętu, aby go przygotować.
Wśród innych zamienników Beata wymienia też… sok z buraków. Nie będziecie chcieli pijać go co rano, ale w ciągu dnia z pewnością pobudzi i zwiększy wydajność organizmu. Pomoże również przy problemach z nadciśnieniem.
Woda z cytryną czy herbata z imbirem to również niegłupie alternatywy. Ta pierwsza doda energii rano i pomoże z oczyszczeniem organizmu z toksyn. Herbatka natomiast wpłynie bardzo korzystnie na naszą odporność i zadziała jak kawa – o czym wiele osób nie wie.
Co jeszcze może być pomocnym kopem energii? Uwaga – czekoladoholicy – to dla Was! Możecie sięgnąć po surowe kakao. O jego właściwościach i zaletach poczytaliśmy na One More LUV, miejscu w sieci które na pewno zainspiruje Was do zdrowego żywienia. Surowe kakao jest źródłem przeciwutleniaczy, do tego stabilizuje poziom glukozy i insuliny, a także korzystnie wpływa na kondycję psychofizyczną. Znajdziecie w nim też całą masę magnezu. Także jeżeli chcecie zafundować sobie trochę dodatkowej energii, to dodajcie je do porannej owsianki, koktajlu czy jogurtu. Nadaje się też świetnie do wypieków i przyrządzenia kakao ceremonialnego!
Kawa inaczej
Możemy jeszcze sięgnąć po coś, co również nazywane jest kawą, ale z ziaren kawowych zrobione nie jest. O takich cudach pisze twórczyni, którą na pewno dobrze znacie – Alina Rose. Jej poczytny blog to skarbnica recenzji, przepisów i porad.
Słyszeliście kiedyś o kawie z mniszka? Alina opisuje to tutaj. Smakuje prawie identycznie i można dodać do niej mleka. Zalet ma całą masę – oczyszcza organizm, nie zakwasza go, przyspiesza metabolizm i wpływa korzystnie na wątrobę i skórę. Jeżeli chcecie przerzucić się na coś, co będzie smakowało jak kawa, ale za to da Wam wiele dobrego – to jest to!
Kolejna propozycja Aliny to kawa z żołędzi. Ten napój to idealna opcja dla tych, którzy potrzebują uzupełnienia magnezu. Bogata jest również w potas i witaminy z grupy B. Robi cuda dla naszego układu pokarmowego, a podać ją możecie z kardamonem czy goździkami.
Kawa to taki współczesny, legalny narkotyk. Jeżeli pijemy ją dla smaku i celebrujemy ten rytuał – super. Nie dajmy się jednak zniewolić. Warto przetestować te zamienniki i zrobić coś dobrego dla naszego organizmu.