Ekologia jest nudna? Nic bardziej mylnego. Przekonujemy się o tym obserwując coraz to fajniejsze eko wyzwania. Bo nie ma to jak zacząć żyć lepiej ze środowiskiem, kiedy możemy postawić sobie challenge i trochę się przy tym sprawdzić.
Spis treści
Plogging
Lubisz biegać? Super. Lubisz robić coś dobrego dla środowiska? Jeszcze lepiej. Teraz możesz to połączyć. O ciekawym eko wyzwaniu pisze nasza twórczyni, czyli Daria Ekocentryczka. Autorka od lat prowadzi bloga skoncentrowanego na zdrowym, kolorowym wegańskim jedzeniu, naturalnej pielęgnacji i nie odmawianiu sobie przyjemności. Pokazuje, że życie w zgodzie z naszą planetą może być przyjemne i smaczne, a nawet na maksa wkręcające.
Czym jest plogging? We wpisie Darii [znajdziesz go tutaj: PLOGGING – EKOLOGICZNE BIEGANIE] czytamy, że to połączeniu codziennego joggingu ze zbieraniem śmieci. Twórcą pojęcia jest szwedzki aktywista, który swoim pomysłem zaraził swoich znajomych – a później resztę świata. Plogging jest już organizowany na szeroką skalę i cieszy się niemałą popularnością.
Dzięki ploggingowi redukujemy ilość plastiku i innych materiałów, które zalegają w parkach, lasach i na ulicach. Czynność ta nie wymaga specjalnych przygotowań. Wystarczy, że każdy biegacz zbierze dwie butelki czy 3 plastikowe opakowania i je wyrzuci. Te małe gesty, powtarzane przez rzeszę ludzi, przynoszą kolosalny efekt. Nie lubisz biegać? Możesz robić to samo spacerując. Po prostu – rób cokolwiek kiedy jesteś na zewnątrz!
Lipiec bez plastiku
O kolejnej akcji czytamy na blogu Ecodzienna. Monika, twórczyni i autorka strony, zachęca swoich obserwujących do dobrej codzienności. Co to właściwie znaczy? To podejmowanie zdrowych decyzji dotyczących żywienia, zdrowia czy relacji. Ale również ekologii.
Taką dobrą decyzją jest ograniczenie użycia plastiku. Można to na przykład zrobić w lipcu i dołączyć do akcji Plastic Free July, o którym Monika pisze w tym tekście: LIPIEC BEZ PLASTIKU. To wyzwanie polegające na zrezygnowaniu z korzystania z plastikowych opakowań. Odmawiamy używania zwykłych słomek, kubeczków i sztućców jednorazowych, foliówek. To przedmioty, których najczęściej używamy tylko kilka minut, a one następnie zostają wyrzucone i w dużej mierze trafiają do środowiska zanieczyszczając je.
Jak podjąć takie wyzwanie? Możemy w 100% przerzucić się na butelki wielokrotnego użytku, papierowe słomki, drewniane sztućce. Na zakupach towarzyszy nam własna torba, a owoce i warzywa pakujemy w specjalne woreczki. To już ogromny krok do przodu, a nie wymaga wielkiego nakładu pracy czy zaangażowania.
Przemyślane zakupy
Lipiec bez plastiku jest super i powinien zamienić się w sierpień, wrzesień i grudzień. Najlepiej trwać cały rok. Kolejne eko wyzwanie też może wejść do naszych codziennych rytuałów. Mowa o przemyślanych zakupach. Czytamy o nich na blogu Biologia z Blondynką. Joanna, autorka strony, jest nauczycielem biologii i entuzjastką ekologicznego podejścia do życia. Zrealizowała masę ważnych projektów i stale się rozwija. W jej wpisie [EKO-WYZWANIE Przemyślane zakupy >>> ] czytamy o mądrym podejściu do zakupów.
Przemyślane zakupy to takie, które przyczynią się do dbania o środowisko. Niestety lubimy kupować dużo i nie zawsze z pomysłem. Przez to generujemy niepotrzebne śmieci, marnujemy jedzenie i wydajemy znacznie za dużo. Jak pójść do sklepu ekologicznym krokiem?
Przede wszystkim zabieramy ze sobą listę. Dzięki temu kupimy tylko to, co nam potrzebne. Możemy od razu zaplanować menu na najbliższy tydzień i nie wydawać pieniędzy bez sensu. Drugim krokiem jest czujniejsze czytanie etykiet. Patrzymy co w składzie mają nasze zakupy, jak to przekłada się na nasze zdrowie i na środowisko. Nie wspieramy śmieciowych produktów i producentów, którzy nie życzą nam dobrze. No i oczywiście kupione towary pakujemy we własne torby i woreczki. Takie zakupy z planem są ekologiczne i zdecydowanie sprzyjają naszej planecie.
Bycie ekologicznym jest szczególnie fajne, gdy możemy się w nim sprawdzić. Dlatego wyzwania motywują i pozwalają zjednoczyć się z resztą podobnie myślących ludzi. Nic tylko robić te challenge!