Kojarzycie ten moment z dzieciństwa, kiedy wchodzicie do swojej babci i już od samego wejścia pachnie cudowną drożdżówką z owocami? Jeśli tak, macie ogromne szczęście. Dziś samodzielne wypieki często zastępujemy gotowcami z supermarketu. Nie pozostajemy jednak tylko przy takim rozwiązaniu, dlatego przeglądamy propozycje naszych twórców i podpowiadamy, o czym pamiętać, przy robieniu ciasta drożdżowego.
Spis treści
Tajemnica tkwi w składnikach
Ciasto drożdżowe oparte jest o świeże składniki, które warto stosować zgodnie z konkretnym przepisem. Środkiem spulchniającym są tu drożdże, świeże, z których trzeba przygotować rozczyn i instant, które łączy się z mąką. Pamiętaj o tym, że jakiekolwiek zmiany w proporcjach mogą sprawić, że Twój wypiek nie będzie taki, jaki powinien.
Nietrudno znaleźć konkretny przepis w Internecie, ale jeśli szukasz czegoś naprawdę kreatywnego i pysznego, zajrzyj do Ani, autorki Jedz pysznie. Zamiast cukru, do swojego wypieku dodaje miód, a nietypowy aromat gwarantuje dodatek cynamonu. To jak, namówiliśmy Cię? Zapewniamy, że na stronie Ani znajdziecie wiele innych kreatywnych pomysłów na słodkości.
Odpowiednia temperatura składników
Wszystkie składniki wykorzystane do ciasta drożdżowego powinny mieć temperaturę pokojową, a szczególnie chodzi tu o jajka. Możesz je szybko ogrzać np. w gorącej wodzie. Mleko powinno być ciepłe, ale nie gorące. Najlepiej sprawdzić to, zanurzając palec – jeśli Cię parzy to oznacza, że jeszcze musi chwilę ostygnąć. Czy to wszystko? Niestety jeszcze nie.
Wyrabianie, czyli nauka cierpliwości
Ciasto drożdżowe powinno być długo wyrabiane, bo to w tym momencie powstaje gluten, który jest odpowiedzialny za to, że wypiek jest puszysty, lekki i miękki. Możesz to zrobić ręcznie albo za pomocą miksera. Kiedy jest gotowe do odstawienia? Wtedy, kiedy podczas wyrabiania rękoma czujesz, że pękają pęcherzyki powietrza i wydają charakterystyczny dźwięk, a po naciśnięciu palcem robi się dołek i natychmiast ciasto wraca na pierwotne miejsce.
Wyrastanie ciasta – odpowiednia temperatura
Po wyrobieniu ciasta, trzeba je odstawić w ciepłym miejscu i przykryć ściereczką. Pamiętaj o tym, aby nie otwierać okien, kiedy jest chłodno i nie doprowadzać do przeciągu. Zmiany temperatury nie będą służyć wyrastaniu, a co za tym idzie, wypieki drożdżowe nie będą tak puszyste i miękkie. Ciasto może wyrastać nie tylko w ciepłym pomieszczeniu, ale także w… lodówce!
Taką metodę stosuje Joanna, która gotuje od lat dla siebie i swojej rodziny. W jednym z przepisów na kultowy chleb z gara, który przygotowuje dzień wcześniej i piecze następnego dnia rano. W ten sposób robi ogromną niespodziankę swoim bliskim, bo kto z nas nie marzy o śniadanku z chrupiącym chlebem? Zobacz przepis Joanny na domowy chleb.
Drugie wyrastanie też jest ważne!
Po pierwszym wyrastaniu, kiedy objętość ciasta zwiększy się dwukrotnie, wbij w nie pięść. Powinno być miękkie i elastyczne. Zacznij jeszcze raz je wyrabiać i uformuj docelowy kształt, np. warkocz na chałkę czy kulki na bułki. Tak przygotowane ciasto odstaw do drugiego wyrośnięcia na kilkadziesiąt minut. Po drugim wyrastaniu, przychodzi czas na dodatki i tu masz naprawdę dużo możliwości. Asia, autorka bloga slodkoslodka.pl przygotowywała wieczorem bułeczki dla swojego syna do szkoły. Posypane sezamem w połączeniu ze świeżymi warzywami to doskonała propozycja na lunchbox.
Wyświetl ten post na Instagramie
Z czym najbardziej kojarzy Wam się ciasto drożdżowe i jakie wypieki są Wam bliższe – te na słodko czy na słono? 🙂