Większość z nas kojarzy Jessicę Biel albo z roli córki pastora, w popularnym w latach 90. serialu Siódme Niebo, albo z faktu, że jest żoną Justina Timberlake’a. Po polskiej premierze najnowszej produkcji Netflixa, skojarzenie to, może ulec znacznej zmianie…
Mowa o serialu The Sinner, który – według zapewnień amerykańskich i brytyjskich widzów – jest jednym z najstraszniejszych, jakie przyszło im kiedykolwiek obejrzeć.
Biel gra tutaj główną bohaterkę – Corę Tanetti. Matkę, która z niewyjaśnionych przyczyn, sztyletuje na plaży nieznanego mężczyznę. Robi to w bardzo spektakularny i makabryczny sposób, Co najgorsze, rzezi dokonuje na oczach dzieci i wszystkich ludzi, którzy w tym czasie znajdują się na plaży.
Schwytana przez policję kobieta, nie potrafi wyjaśnić, dlaczego dopuściła się takiego czynu. Nie umie znaleźć przyczyny, dla której – w jednym momencie – stała się psychopatyczną morderczynią. Wspólnie z detektywem, Cory odbywa mroczną podróż do wnętrza swojej osobowości. Badają przeszłość i wszystkie zdarzenia, które mogły doprowadzić kobietę do takiego czynu. Jak łatwo się domyślić, rozwiązanie tej sprawy nie należy do najłatwiejszych. Serial trzyma w absolutnym napięciu i ani przez moment, nie przestaje mrozić krwi w żyłach…
Oprócz Jessici Biel, w serialu zobaczymy – znanego chociażby z filmu Dzień Niepodległości – Billego Pullmana oraz Christophera Abbota (The Girls). Produkcja The Sinner jest adaptacją powieści autorstwa Petra Hammesfahra, o tym samym tytule. Niestety, nie znamy jeszcze daty premiery serii w polskiej wersji, ale mamy wielką nadzieję, że to nastąpi to w stosunkowo niedługim czasie. Póki co, obejrzeć serial mieli okazję tylko widzowie z USA i z Wielkiej Brytanii.