Apetyczna fotografia jedzenia to wyzwanie. Niech podniesie rękę w górę ten, kto nigdy nie zrobił zdjęcia tego, co właśnie wylądowało na jego talerzu. Apetyczny deser we włoskiej knajpie czy własnoręcznie zrobiona, domowa pizza to okazja do pochwalenia się światu swoimi kulinarnymi gustami. Ale jak to zrobić, by wyglądało pięknie? Po rady zaglądajcie na profil Moniki Pazdej: Fotografia od kuchni. Uwaga, nie róbcie tego na głodniaka.
Spis treści
Kulisy sesji
Monika Pazdej to znakomita fotografka kulinarna, która czarując światłem i kompozycją przenosi nas w niezwykły świat smaków, zapachów i konsystencji. Jej pełne kolorów, bogate aranżacje zdjęć jedzenia to efekt dużej pracy, intuicji i świetnego warsztatu. Na jej profilu na Instagramie możecie podejrzeć, jak Monika krok po kroku przygotowuje przez 30 minut stylizację. Ten przyspieszony filmik pokaże Wam jak wiele serca należy włożyć w zdjęcie i jak bardzo liczy się dbałość o detal. Na początek Monika rozpisuje sobie plan, widzi w głowie klimat zdjęcia. Wybiera tło i elementy do aranżacji, a potem dzieje się magia! Jesteście ciekawi tego procesu? Obejrzyjcie film.
Słowo o kompozycji
Z okazji światowego dnia makaronu Monika poszalała z kluskami. W poście #worldpastaday skorzystała z pewnego sprawdzonego sposobu na stworzenie mocnej i dynamicznej kompozycji. Jak sama pisze: w skrócie chodzi o to, żeby elementy na zdjęciu układać tak, aby linie łączące tworzyły trójkąt. Dzięki temu oko będzie śledziło najważniejsze punkty w kadrze. Ten patent możecie wykorzystać również przy Waszych zdjęciach na insta. To świetna opcja nie tylko dla profesjonalistów.
Pyszne posiłki wymagają często pięknej oprawy. Monika wie jak to robić. Nawet jeśli sami nie fotografujecie, ale sprawia Wam przyjemność podglądanie pięknego jedzenia to zaglądajcie na jej Instagram. Co więcej, Monika prowadzi stronę, gdzie na blogu Z chaty na końcu wsi, publikuje autorskie przepisy. Zachęcamy do czytania i eksperymentowania w kuchni.