Beyonce będzie musiała wkrótce zmierzyć się z nowym wyzwaniem. Została bowiem oskarżona o splagiatowanie trailera jej albumu „Lemonade”.
Spis treści
Przebój roku
Artystka wydała swój ostatni krążek w kwietniu. Jego premiera odbyła się poprzez kanał HBO, który wyświetlił godzinny film, zawierający teledyski do każdego utworu. Album stał się wielkim hitem, a wszystkie piosenki trafiły na listy przebojów.

youtube.com
Zwiastun „Lemonade” to plagiat?
Niestety, Beyonce nie uniknęła kontrowersji. Jak się okazuje, jej trailer, wyświetlany przed premierą „Lemonade”, może być plagiatem. Filmowiec Matthew Fulks złożył pozew do sądu przeciwko artystce, a także Sony, Columbii i Parkwood Entertainment.

youtube.com
Fulks twierdzi, że w lipcu 2015 roku wysłał swój filmik „Palinoia” do Columbia Records, a konkretnie do Bryana Younce. Zrobił to po tym, jak został poproszony o reżyserię wideo dla mającego kontrakt z Columbią duetu Ms Mr. Niedługo potem rozpoczęły się zdjęcia do „Lemonade”, a według filmowca zwiastun albumu zawiera bardzo dużo podobieństw do „Palinoia”.
Kilka podobieństw
Wśród nich Fulks wymienia „graffiti i osoby ze spuszczonymi głowami„, „oświetlone z boku, złowrogie postacie„, „scenę z trawą” i „czerwone osoby z zasłoniętymi oczami„. A to tylko niektóre z nich. Czy filmowiec ma rację? Poniżej znajduje się porównanie obu klipów – oceńcie sami.
[embedyt] http://www.youtube.com/watch?v=6IDzk0QY_64[/embedyt]
[embedyt] http://www.youtube.com/watch?v=BB5zLq1zcdo[/embedyt]
Matthew Fulks jest przekonany, że właśnie „Palinoia” przesłana rok temu do Columbii zainspirowała filmik Beyonce. Obecnie żąda odpowiedniego wynagrodzenia za wykorzystanie jego pracy – a to oznacza, że chce mieć udział w zyskach z „Lemonade”. Beyonce na razie nie skomentowała całej sprawy.
Klimat filmików jest na pewno podobny, ale takie sprawy są często dość kontrowersyjne z tego względu, że pozwy o plagiat nie zawsze wynikają z oburzenia artysty, tylko przede wszystkim z chęci udziału w zyskach lub rozgłosu. Czy tak samo jest w sprawie Fulksa? O tym przekonamy się prawdopodobnie już niedługo.
„Lemonade” o zdradzie i przebaczeniu
Album artystki wzbudził sporo emocji wśród fanów, którzy są przekonani, że opowiada on o jej związku z Jayem-Z – i jego zdradzie. Całość jest przedstawiona jako droga, którą przeszła Beyonce od momentu dowiedzenia się o karygodnym czynie swojego męża, aż do pogodzenia się z faktem i przebaczenia. Krążek jest dostępny w serwisie Tidal.
Zobacz również: Premiera albumu Beyonce „Lemonade”, a w nim ataki na Jay Z

youtube.com
A co Wy sądzicie o oskarżeniach Fulksa?
(źródło: nme.com, youtube.com)