W trakcie największego konfliktu w historii obie strony poszukiwały innowacyjnych metod zwalczania sił przeciwnika. W efekcie powstały najbardziej dziwaczne i niepraktyczne bronie II wojny światowej, o których świat niemal zapomniał.
Spis treści
Działa Gustaw i Dora
Hitler opanowany wizją Wunderwaffe (cudownych broni) zlecił budowę ogromnych dział kolejowych, z których największe – Ciężki Gustaw – ważyło 1350 ton. Ogromna armata kalibru 800 mm wystrzeliwała pociski o wadze 7 ton na odległość do 50 km. Do jego obsługi potrzeba było jednak niemal 2000 żołnierzy, a działo w pozycji bojowej musiało stać na dwóch równoległych do siebie torach kolejowych. Wyprodukowano jedynie dwa takie działa, z czego tylko jedno zostało raz użyte w walce.

twitter.com
Sowieckie psy przeciwczołgowe
Po zaatakowaniu Związku Radzieckiego przez III Rzeszę sowieci byli przytłoczeni siłą wojsk Wehrmachtu. Podjęto więc desperackie kroki by zmienić sytuację na froncie. Jednym z nich było użycie psów jako broni przeciwko czołgom. Psy były szkolone, że pod podwoziem czołgów zawsze znajdują jedzenie, po czym wygłodniałym czworonogom przyczepiano torby z 12 kg materiałów wybuchowych.
Gdy pies wbiegał pod czołg ładunek był detonowany razem ze zwierzęciem. Szacuje się, że blisko 300 niemieckich czołgów zostało zniszczonych tą metodą. Doprowadziło to do tego, że niemieccy żołnierze zaczęli strzelać do wszystkich psów jakie napotykali.

reddit.com
Zabawki Hobarta
Bronie II wojny światowej często tylko z początku wydawały się szalone. W przygotowaniu na lądowanie w Normandii Alianci przygotowali wersje czołgów przeznaczonych do zadań specjalnych. Zostały one nazwane przez żołnierzy „Zabawkami Hobarta” od nazwiska Percy’ego Hobarta, eksperta, który odpowiadał za ich stworzenie.

twitter.com
Pierwotnie wyśmiewane, czołgi szybko okazały się niezwykle przydatne. Wyposażony w mielące łańcuchy Crab potrafił bardzo szybko oczyścić pole minowe z pułapek, a wersja Bridgelayer potrafiła w kilka minut postawić most nad niewielką rzeką, którym mogły przejeżdżać ciężkie pojazdy opancerzone. Choć wtedy wydawały się dziwaczne, dziś te rozwiązania są powszechnie stosowane w oddziałach saperskich i inżynieryjnych.
Horten Ho 229
Był to jeden pierwszych wojskowych samolotów odrzutowych i pierwszy skonstruowany w technologii „latającego skrzydła”. Miał rozwijać prędkość ponad 1000 km/h co uczyniłoby go najszybszym samolotem II wojny światowej. Zaprojektowany przez braci Horten, Ho 229 w późniejszych badaniach wykazał się 40-procentowym odbiciem fal radarowych w porównaniu z typowym myśliwcem tego okresu, co czyni go pierwszym samolotem w technologii stealth.