Praca, nawet fizyczna, nie bardzo sprzyja odchudzaniu. Bywa, że jemy szybko, w stresie, nie pilnując tego, co faktycznie spożywamy. W efekcie tyjemy i niewiele jesteśmy w stanie na to poradzić. To jednak nie koniec świata. Zobacz jadłospisy, które ułatwią Ci chudnięcie. Uwaga – poniższe porady nie zastąpią Ci wizyty u dietetyka. Jeśli chcesz mieć plan dopasowany do siebie i swojego stylu życia, opracuj go ze specjalistą.
Spis treści
Odchudzanie w pracy jest trudne, ale nie niemożliwe
Nie każdy może sobie pozwolić na pilnowanie każdego posiłku i jedzenie o stałych porach. Mnóstwo internetowych diet „dla zapracowanych” tworzy się z myślą o tych, którzy pracują w biurze osiem godzin dziennie i mogą jeść nawet przy komputerze, ale prawda jest taka, że wiele osób spędza czasem 10 albo 12 godzin w pracy, mając odgórnie wydzielone, nieregularne przerwy (np. w sklepie, na magazynie itp.).
Żeby schudnąć nawet w takim systemie, musisz bardziej pilnować tego, co jesz, zamiast skrupulatnie liczyć kalorie. Jeśli nie jesteś bardzo zdyscyplinowaną osobą, po kilku dniach znudzi Cię ich zliczanie. Spisz sobie więc na kartce to, co na ogół jesz i wyeliminuj (stopniowo) wszystko, co ma za dużo cukru, jest przetworzone i niezdrowe. Odpadają więc nie tylko słodycze i przekąski, ale i fast foody, pizza, słodkie napoje i gotowe dania.
Co jeść?
Zamiast nich, wprowadź do jadłospisu warzywa, owoce, pełnoziarniste produkty i białko (np. kurczak dobrej jakości, tofu, jajka, warzywa strączkowe, jak soczewica czy ciecierzyca). Zastanów się kiedy możesz jeść w ciągu dnia i przygotuj sobie jedzenie na zapas, np. zupę na kilka dni. Jeśli będziesz spożywać bogate w błonnik i witaminy produkty, szybko schudniesz. Jedz śniadanie przed wyjściem lub tuż po dotarciu do pracy, a będziesz mniej głodny w ciągu dnia.
Pij też dużo wody, noś butelkę przy sobie albo wykorzystuj każdą przerwę na jej wypicie. Jeśli kończysz pracę wieczorem, zjedz lekką kolację, najlepiej warzywa albo zupę. Dobrym pomysłem są też koktajle. Nie musisz rezygnować z nich, jeśli nie tolerujesz laktozy. Kup mleko roślinne, np. migdałowe, kokosowe czy ryżowe.
Mają mało kalorii, a są pyszne i zwykle fortyfikowane witaminami oraz wapniem. Dodaj do nich dowolny owoc i posyp np. cynamonem, trawą cytrynową (do kupienia w saszetkach jako przyprawa), albo czymkolwiek lubisz. Oczywiście możesz też robić koktajle całkowicie warzywne na wodzie czy soku – w marketach da się kupić nawet gotowe mieszanki do ich przyrządzenia.
Przykładowe jadłospisy:
Śniadanie: owsianka na mleku roślinnym lub krowim z jagodami albo innymi owocami (posłodzona np. ksylitolem lub miodem), sok owocowy bez cukru
II śniadanie: koktajl owocowy na mleku lub bez, np. jagodowo-bananowy, truskawkowo-malinowy, jarmużowo-jabłkowy
Obiad: warzywa na patelnię z krótko smażonym kurczakiem lub wędzonym tofu
Kolacja: zupa krem z cukinii, kromka chleba pełnoziarnistego
Śniadanie: 2 tosty z pełnoziarnistego chleba z sałatą, jajkiem ugotowanym na twardo, szczypiorkiem i rzodkiewką
II śniadanie: granola, jogurt naturalny, owoce sezonowe
Obiad: ryba (lub seleryba w wersji wege) ze świeżymi warzywami
Kolacja: zupa z różnych warzyw (np. z mrożonki)
Zobacz również: Dieta 5:2 – na czym dokładnie polega?
Śniadanie: omlet ze szpinakiem
II śniadanie: sałatka owocowa, sok jednodniowy
Obiad: makaron pełnoziarnisty z sosem pomidorowym i odrobiną mozzarelli
Kolacja: zapiekanka z warzyw i kurczaka lub tofu
W roli przekąsek mogą wystąpić pokrojone warzywa (np. marchewka) i owoce, orzechy, jogurt naturalny, sok. Staraj się w miarę możliwości zachowywać regularność, albo przynajmniej jeść 3 posiłki dziennie. W wolnych chwilach, jeśli masz siły, ćwicz przez 15-20 minut – na You Tube znajdziesz masę treningów. Waga na pewno zmaleje!
(źródło: diet-blog.com, namastenutrition.net)