O napastniku Realu Madryt jest ostatnio bardzo głośno, lecz nie ze względu na piłkarską formę. Oprócz afery seksualnej związanej z Mathieu Valbueną, w której pierwsze skrzypce grał właśnie Benzema, pojawiły się inne problemy. Francuz pojawił się na policyjnym przesłuchaniu, ponieważ prawdopodobnie jest zamieszany w działalność grupy handlującej narkotykami.
Snajper Królewskich miał nadzieję, że właśnie przyszły dla niego dobre dni. Sąd uchylił zakaz zbliżania się do Valbueny i liczył na to, że zostanie powołany na marcowe mecze towarzyskie reprezentacji „Trójkolorowych”. Didier Deschamps nie miał zamiaru skorzystać z usług Benzemy, a francuski minister sportu podkreślił, że obecność Karima będzie mało profesjonalna i jest on niepotrzebny w zespole.

twitter.com
Jak twierdzą francuskie media, Benzema jest zamieszany w pranie brudnych pieniędzy i handel środkami odurzającymi. Wielu zastanawia się skąd u bogatego sportowca, tak nietypowe pomysły na biznes? Wszystko wskazuje na to, że Karim nadal się przyjaźni ze swoimi przyjaciółmi z dzieciństwa, którzy nie zrobili takiej kariery jak francuski napastnik. Benzema miał wspomagać finansowo swoich kolegów, którzy działają w zorganizowanej grupie przestępczej. Nie wiadomo jak cała sprawa się zakończy. W najgorszym wypadku Benzemę czeka pobyt w więzieniu.
(źródła: 101greatgoals.com, as.com)