W tym sezonie Jurgen Klopp rozpoczął pracę z angielskim Liverpoolem. Aktualnie zespól nie spisuje się tak jakby tego oczekiwano, lecz działacze z Anfield mają pełne zaufanie do Niemca. Były menedżer Borussii Dortmund w lecie ma przebudować całą drużynę. Kandydatów do zagrania w czerwonej koszulce jest kilku, a wśród nich reprezentant Polski.
Media spekulują kogo pozbędzie się z drużyny Klopp, lecz częściej można przeczytać o piłkarzach, których chce sprowadzić charyzmatyczny Niemiec. Jamie Carragher wspomniał kilka dni temu, że Marco Reus jest gwiazdą, której The Reds potrzebują. Ostatnio pojawiły się jednak dwa nowe nazwiska. Jednym z kandydatów do gry na Anfield jest Mario Goetze, który w Bayernie Monachium nie jest już tak ważną postacią jaką był w Borussii Dortmund. To właśnie Jurgen Klopp był „ojcem” sukcesu 24-latka. Teraz, kiedy strzelec bramki w finale ostatniego mundialu przeżywa kryzys, The Reds chcą pozyskać Niemca, który rozwinąłby się ponownie pod skrzydłami byłego menadżera.
Drugim kandydatem do gry w Liverpoolu jest Piotr Zieliński. Polak, który obecnie gra we włoskim Empoli, rozgrywa znakomity sezon i już przykuł uwagę kilku wielkich europejskich klubów. Pomocnik jest pewnym kandydatem do gry na Euro we Francji. Jeżeli na tym turnieju będzie nadal w formie, to z pewnością zobaczymy go w przyszłym sezonie w barwach innego klubu. Klopp lubi współpracować z polskimi piłkarzami, co potwierdził jeszcze w BVB. Pod jego wodzą na boisku pojawiali się: Łukasz Piszczek, Jakub Błaszczykowski i Robert Lewandowski.
(źródła: dailymail.co.uk, mirror.co.uk)