W interesie wymiaru sprawiedliwości jest, aby stanowiska asesorskie zostały utworzone jak najszybciej – oceniła w wydanej opinii Krajowa Rada Sądownictwa. Przed tygodniem Sejm przesunął powrót do sądów asesorów sędziowskich na koniec października 2017 r.
„W przekonaniu KRS asesura jest niezbędnym okresem sprawdzenia umiejętności praktycznego wykorzystania zdobytej wiedzy oraz predyspozycji osobowościowych osób pretendujących do służby sędziowskiej” – zaznaczyła Rada w opinii zamieszczonej na swej stronie internetowej. Dodała, że w odniesieniu do modelu kształcenia sędziów nie popiera również przedłużenia funkcjonowania – prowadzonej w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury – aplikacji ogólnej.
Przed tygodniem Sejm przyjął zmiany ustaw o KSSiP oraz o ustroju sądów powszechnych autorstwa PiS, zgodnie z którymi ma nastąpić wstrzymanie o rok przebudowy modelu kształcenia sędziów oraz przesunięcie powrotu do sądów asesorów. Zmiany takie musi obecnie rozpatrzyć Senat.
Powrót asesorów sędziowskich, czyli absolwentów aplikacji sędziowskiej, którzy mieliby się sprawdzić w roli sędziów, poprzednia koalicja zaplanowała na ten rok. Nowelizacja Prawa o ustroju sądów powszechnych, która dotyczyła tej kwestii, weszła w życie na początku 2016 r.
Z kolei kilka miesięcy wcześniej – w sierpniu zeszłego roku – weszły w życie zmiany w ustawie o KSSiP wprowadzające nowe zasady przeprowadzania aplikacji sędziowskiej i prokuratorskiej oraz likwidujące prowadzoną w Szkole aplikację ogólną. Zgodnie z tamtą zmianą, pierwszy nabór na nowe aplikacje miał odbyć się w tym roku, a szkolenia aplikantów według nowych zasad rozpocząć się w 2017 r.
Nowelizacja zakłada odroczenie do 31 października 2017 r. wejścia w życie zmian związanych z powrotem stanowisk asesorskich. Nadal będzie też istniał dwuetapowy model szkolenia wstępnego, składający się z 12-miesięcznej aplikacji ogólnej oraz następującej po niej 30-miesięcznej aplikacji sędziowskiej lub prokuratorskiej.
„KRS wielokrotnie sygnalizowała konieczność zniesienia aplikacji ogólnej, jako nierealizującej założonych celów, dla których została wprowadzona, przy jednoczesnym generowaniu ogromnych kosztów ze środków publicznych” – wskazano w opinii. Rada dodała, że autorzy nowelizacji nie wyjaśnili, dlaczego zeszłoroczne zniesienie aplikacji ogólnej ich zdaniem rodziło „obawy o efektywność szkolenia kandydatów na sędziów i prokuratorów”.
Wicedyrektor KSSiP sędzia Rafał Dzyr mówił PAP w połowie marca, że dotychczasowy model dwuetapowej aplikacji zostanie przedłużony i w tym roku odbędzie się jeszcze nabór na aplikację ogólną, która rozpocznie się w 2017 r. Odnosząc się do kwestii asesorów, sędzia Dzyr podkreślał, iż „mimo że ustawa przywracająca asesorów weszła od stycznia, minister na razie nie złożył żadnego wniosku dotyczącego asesora i nie ma nawet żadnej nominacji asesorskiej w tej chwili”.
KRS wskazała natomiast w swej opinii, że w końcu lutego prezes NSA wydał obwieszczenia o czterech wolnych stanowiskach asesorskich w wojewódzkich sądach administracyjnych.
Asesorów sędziowskich nie ma w polskich sądach od wiosny 2009 r. To efekt wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2007 r., gdy uchylił on ówczesne przepisy o asesorach, stwierdzając niezgodność z trójpodziałem władzy reguły, zgodnie z którą asesorów powołuje minister sprawiedliwości – reprezentant władzy wykonawczej.
Środowiska sędziowskie wskazywały jednak, że asesura jest najlepszym sposobem weryfikacji, czy kandydat na sędziego sprawdza się w tej roli. Podkreślano jednocześnie, że aby pozostać w zgodzie z wyrokiem TK, nowa asesura musi być jak najbardziej zbliżona do zawodu sędziowskiego we wszystkich aspektach, żeby nie było już zarzutu niekonstytucyjności.
„Nie jest tajemnicą, że asesor wywołuje pewne wątpliwości natury konstytucyjnej. To jest instytucja, nad którą trzeba się spokojnie zastanowić” – mówił ostatnio wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak. Dodawał, że nowelizacja da czas na taką debatę.
Ponadto nowelizacja m.in. umożliwia aplikantom prokuratorskim występowanie, jako oskarżyciel publiczny, przed sądami rejonowymi – ale tylko w najprostszych sprawach, w których było prowadzone dochodzenie, a nie śledztwo. Do tej zmiany KRS odniosła się pozytywnie.(PAP)