Dzisiaj przygotowaliśmy dla Was zestawienie najbardziej zaskakujących filmów z gatunku science – ficton. Takich, które niekoniecznie są bogate w niesamowite efekty specjalne, ale niosą ze sobą jakąś treść i i nie dają o sobie szybko zapomnieć. Zobacz, którym filmom warto poświęcić uwagę.
Spis treści
Druga Ziemia (Another earth)
Przejmujący, wciągający, oryginalny, prawdziwie prowokujący dramat science-fiction, który musi obejrzeć każdy fan gatunku. Niemal pozbawiony efektów specjalnych film, nakręcony za jedynie 150 tys dolarów. Obraz ten stał się prawdziwą sensacją na Festiwalu Filmowym Sundance w 2011 roku. W dniu odkrycia siostry bliźniaczki naszej planety Ziemi w tragicznych okolicznościach los splata ze sobą dwoje ludzi – Rhodę Williams, świeżo upieczoną studentkę MIT-u i Johna Burroughsa, znanego kompozytora. Wyobcowani ze świata i obcy dla samych siebie zaczynają romans, który budzi ich do życia. Jedno z nich ma szansę podróży na alternatywną Ziemię i odkrycia innej rzeczywistości.
Za czarną tęczą (Beyond the black rainbow)
Elena jest pacjentką futurystycznego instytutu o nazwie Arboria. Został on założony, by pomagać ludziom osiągnąć stan wiecznego szczęścia. Przypadkiem dziewczyny zajmuje się Dr Barry Nyle, który pod pozorem opieki więzi Elenę w podziemiach placówki. Jego szczególną ciekawość budzą jej parapsychiczne zdolności. Ten film należy do tych obrazów, które nie tylko trzeba obejrzeć. Je trzeba po prostu poczuć. Poddać się metafizycznemu snu jaki oferuje. Jednego możecie być pewni. Tak jak sen znika, gdy otworzymy oczy, ten obraz pozostanie z nami na długo.
Ex Machina
Motyw sztucznej inteligencji od lat jest wykorzystywany w filmach science fiction. W tym przypadku wyjątkowo udanie. Młody informatyk Caleb, wygrywa firmowy konkurs i na tydzień trafia do laboratorium, w którym pracuje szef firmy – Nathan. Caleb poznaje w nim piękną Avę – pierwszą na świecie sztuczną inteligencję pod postacią kobiety. Ava jest wynikiem eksperymentu Nathana. Czuje, myśli, wzrusza się i boi o własną przyszłość. Caleb nie wie, że sam jest częścią eksperymentu, który ma sprawdzić, jak na postać Avy zareaguje przeciętny człowiek. Intrygująca, dobrze opowiedziana historia, która zmusza do przemyśleń.
Miesiąc miodowy (Honeymoon)
Film może nie należy do grona arcygenialnych produkcji science fiction – ma wiele niedociągnięć i niedomówień, niemniej poza ciekawą historią, warto zwrócić uwagę na to, co jest pod nią ukryte. Otóż jesteśmy świadkami tego, jak w krótkim czasie idealna relacja dwojga – na pozór świetnie dobranych bohaterów – rozpada się za sprawą pewnego incydentu w lesie. Jest to historia nowożeńców, którzy postanawiają spędzić swój miesiąc miodowy z dala od miasta i wyjeżdżają do domku letniskowego w lesie. Pewnej nocy wszystko się zmienia i para powoli oddala się od siebie. Niezwykle klimatyczny i minimalistyczny (w zasadzie mamy tylko dwoje aktorów), trzyma w napięciu do ostatniej chwili. Polecamy!
Dźwięk mojego głosu (Sound of my voice)
Para dziennikarzy – Peter i Lorna – postanawia zdemaskować pewną sektę. Owej wspólnocie przewodniczy młoda kobieta imieniem Maggie, która twierdzi, że pochodzi z przyszłości. Absolutnie nasz numer jeden. Idealny film dla osób, które nie lubią dostawać na tacy gotowych interpretacji. Ten film nie da Ci odpowiedzi na żadne pytanie, sprawi tylko, że lista pytań będzie się wydłużać i to jest właśnie jego siła – wszechobecna niejednoznaczność postaci i wydarzeń. Obraz nie zawiera żadnych efektów specjalnych – jest wręcz przerażająco minimalistyczny – stawia głównie na emocje. A tych nie mało. Po zakończeniu seansu tylko pojawia się ich coraz więcej. Świetnie zagadkowy i bardzo przemyślany obraz. Gwarantujemy, że to bardzo dobrze spędzony czas.
Oczywiście filmu z tego gatunku można wymieniać w nieskończoność – my postawiliśmy na te, które trochę odbiegają od mainstreamowego podejścia do produkcji tego rodzaju. Mamy nadzieję, że sięgniecie po te pozycje i przekonacie się, że dobre science-fiction nie musi zawierać nie wiadomo jakich efektów specjalnych. Czasem zmusza do myślenia. Macie jakieś inne ulubione tytuły filmów z tego gatunku?