Co to za zapaszek? Gwiazdy showbiznesu rzadko stronią od wszelakich używek, ale to nie znaczy, że każdy ma potencjał, aby stać się ich ikoną. Oto ranking pięciu gwiazd, które na zawszę zapiszą się w pamięci wszystkich stonerów jako ikony marihuany. Ranking czas zacząć!
Spis treści
5. Wiz Khalifa
Wiz Khalifa, a właściwie Cameron Jibril Thomaz to najszybciej wschodząca gwiazda światowego hip-hopu ostatnich lat. Jego ogromny talent jest porównywalny jedynie do jego miłości do palenia konopi. Idąc w ślady swojego idola i mentora, Snoop Liona, postanowił wykorzystać 'stonerowy’ image jako nieodłączną część swojego wizerunku. Sam powiedział, że wydaje ok. $10 000 miesięcznie na stały zapas towaru. W dodatku ma własną firmę bletek, a swoją najnowszą trasę nazwał Waken Baken Tour. Wszyscy chyba wiemy o co chodzi.
4. Hemp Gru
Warszawska grupa Hemp Gru od początku swojego istnienia otwarcie nawiązuje do kultury palenia konopi. Teledyski takie jak Dr. Joint czy Mary Mary mówią same za siebie. Mają też na swoim koncie występ na warszawskim Marszu Wyzwolenia Konopi, na którym nawoływali do legalizacji marihuany na terenie Polski. Na pewno nie można powiedzieć, że naszym chłopakom brakuje luzu!
Zobacz również: 9 naukowych faktów o tym, jak marihuana wpływa na Twój umysł i ciało
[embedyt] http://www.youtube.com/watch?v=OlPzZ_lxL00[/embedyt]
3. Jimi Hendrix
Jimi Hendrix, znany jako najlepszy gitarzysta wszech czasów oraz członek klubu 27, stał się ikoną hipisowskiej kontrkultury lat 60. XX wieku. Otwarcie przyznawał się do zażywania LSD czy palenia marihuany, a także do grania koncertów pod ich wpływem. Na cześć sławnego muzyka powstała nawet cała seria akcesoriów dla palaczy. Nazwa jednego z utworów Hendrixa: 'Purple Haze’ (fioletowa mgiełka) chyba nie jest przypadkowa…
2. Snoop Dogg, aka Snoop Lion
Snoop Dogg’a, a raczej Snoop Lion’a nikt nie musi przedstawiać. Słynna transformacja króla hip-hopu była w zeszłym roku na nagłówkach wszystkich światowych gazet. Stwierdzenie: „Snoop Dogg to marihuana” nie jest dalekie od prawdy. Raper przyznał się do palenia 80 blunt’ów dziennie! Własna odmiana, linia akcesoriów czy blogi lifestyle’owe to tylko nieliczne pomysły artysty związane z marihuaną. Sam stwierdził, że od wielu lat nie zagrał ani jednego koncertu na trzeźwo. Tak trzymaj Snoop, nigdy się nie zmieniaj!
1.Bob Marley
Snoop Dogg może być ikoną konopi w hip hopie, ale to Bob Marley stał się ich królem. Trudno uwierzyć, że gatunek Reggae jeszcze w latach 60. XX wieku nie wykraczał poza granice Jamajki. Dopiero Marley’owi udało się rozpowszechnić go wraz z jego nieodłącznym elementem – Marihuaną. Uczynił z niej, nie tylko element wizerunkowy, ale też duchowy. Jako wyznawca religii Rastafarii, Marley przypisywał konopiom duchowe właściwości. Sam powiedział: „Im więcej ludzi pali zioło, tym bardziej Babilon upada”.
Pytanie jednak pozostaje: „czy zalegalizować marihuanen?”
[embedyt] http://www.youtube.com/watch?v=gPq5EY1O09g[/embedyt]
3 komentarze
Super
Myślę, że niema się co zatrzymywać jeśli chodzi o Ruch Palikota:) ale herbatki z rumem chętnie się napiję
Racja