Fani „Rambo” od kilku lat czekają na jego piątą część. Sylvester Stallone przez długi czas twierdził, że taka powstanie. Weteran z Wietnamu w ostatniej części powrócił do domu. Co będzie dalej? Niestety możemy się tego nie dowiedzieć.
Sylvester Stallone w wywiadzie dla „Variety” przyznał, że piąta część „Rambo” nie powstanie. Nie jest to brak chęci z jego strony, serce walczyło z ciałem i ostatecznie poniosło klęskę, powiedział: „Serce jest ochocze, ale ciało mówi 'Zostań w domu!'”. Ostatnia część „Rambo IV” została wydana w 2008 roku. Stallone stwierdził, że jest z niej naprawdę zadowolony. Jeżeli nie może zrobić czegoś lepszego od niej to nie widzi sensu w kolejnej produkcji.
Pomimo plotek ujawnił także, że nie jest zaangażowany w serial „Rambo. New Blood”. Ma go wyemitować telewizja FOX. Film ma opowiadać o losach syna Johna Rambo. Scenariuszem zajmuje się Jeb Stuart, znany ze „Szklanej Pułapki”. Stallone nie chce krytykować pomysłu, ale uważa, że syn nie zastąpi legendarnego ojca, tak jak syn Tarzana, King Konga, czy Godzilli.
Obecnie Sylvester Stallone jest zaangażowany w film „Creed. Narodziny legendy”. Opowiada o młodym bokserze, którego trenuje Rocky Balboa, dawny przeciwnik jego ojca. W planach jest także „Creed 2”, w którym bardziej szczegółowo pokazana zostałaby relacja pomiędzy starymi rywalami Apollo Creedem, a Rocky’m Balboa.
Co o tym myślicie? Jesteście zawiedzeni informacją o „Rambo V”? Czy może uważacie, że odszedł w dobrym stylu? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach!
14 komentarzy
Z jednej strony można żałować,że nie zobaczymy kolejnej,V części Rambo,ale z drugiej… Wiadomo o czym,albo raczej o kim jest ta seria. W pierwszej części weteran z Wietnamu,pojawia się „znikąd” tuła się po świecie,nie mogąc odnaleźć się w nowej rzeczywistości jaką zastał po powrocie z Wietnamu.A czwarta część „Rambo” kończy się sceną jak John wraca do domu.Uważam,że ta scena powinna być uwieńczeniem serii „Rambo”.’John’ przeżył fascynujące i ekstremalne przeżycia i ostatecznie postanawia wrócić w rodzinne strony. Skoro wrócił do Arizony,to o czym mogła by być kolejna część? Lepiej,żeby piątka nie powstała. Poza tym fakt,Stallone ma już 70-kę,a to bym mu raczej nie ułatwiało pracy nad filmem.
Jedyny i słuszny film to Rambo First Blood 1 część, reszta to gnioty, (no jeszcze 2 część można obejrzeć). Jest to mój najlepszy film z dzieciństwa, powinna się pierwsza cześć skończyć tak jak w alternatywnym zakończeniu, śmiercią Rambo. Bo inne części to odgrzewanie kotleta i filmy przypominające grę Serious Sam. Tak samo słaby moim zdaniem jest Rocky 6. Usiłowanie zrobienia kasy na pomyśle z przed lat.
Dobrze, że kolejny Rambo nie powstanie. To trochę takie odgrzebywanie legendy. Co, gdyby skończyło się tak, jak w przypadku Gwiezdnych Wojen? Osobiście uważam, że po odkupieniu praw od Lucasa zabrakło im kasy na reżysera.
Rambo mógł być kolejnym niewypałem.
A swoją drogą, szkoda mi Sylwka 😉
Rozmawiałem wczoraj z Sylwestrem na ten temat i nie potwierdził tych plotek.
jak mogłeś z nim gadać
no to szacun! musisz mieć niezłe wtyki :p
Również wszystkie serie Rambo mi się podobają są dla mnie bardzo docenione tak czy siak bo długich przerwach czasami oglądam nadal w kółko te same filmy z Sylvester Stallone, ale nie powiem że nie chciał bym zobaczyć V części dziękuje za wypowiedź Sylvester Stallone zasługuje na odpoczynek i spokój rozważcie to i doceniajcie 😀
A więc tak jedyne co przeszkadza panu Stallone to wiek takie jest moje zdanie 😀
Nie zapominajcie że ma już 70lat, wszyscy wiemy że rambo z służył głównie kulturystki , należy mu się już odpoczynek.
Szkoda. Pierwsze trzy części są „the best”. Czwarta też daje radę, ale to już jednak nie to samo. Piątka mogłaby powstać. Ot tak, oglądnąłbym z ciekawości 🙂
Nie żartujcie sobie, Rambo V musi powstać, tak długo czekałem na ten film a tu takie rozczarowanie :/ Na Creed’a też czekam bo na pewno warto czekać 😉 Panie Stallone pomyśli pan jeszcze raz nad Rambo
Tutaj chodzi o jego zdrowie,w Filmach Rambo potrzeba dużo scen kaskaderskich a jego serce mogło by tego nie wytrzymać, więc wolisz żeby umarł na planie filmowym?/
Akurat to marzenie wielu wielkich, zasłużonych dla sceny, czy filmu 😉
bo na pewno Cie zrozumiał w języku polskim 🙂