Jeśli muzyka z „Harry’ego Pottera” zawsze jest na Twojej playliście i kochasz ją całym sercem, to poniższe soundtracki powinny również przypaść Ci do gustu!
Spis treści
1. Niesamowity Batman
Danny Elfman ma naturalny dar do komponowania takiej muzyki, która jest jednocześnie klimatyczna i mroczna. Ta ścieżka dźwiękowa bardzo pasuje do nieco baśniowego charakteru filmu Tima Burtona o przygodach Mrocznego Rycerza. Polubią ją nie tylko fani Batmana, ale i wielbiciele Pottera.
2. Wielka wyprawa hobbita
Muzyka z „Hobbita” (każdej części) to kolejne udane dzieło Howarda Shore’a, który cieszy się opinią niezwykle utalentowanego kompozytora. Również w tym przypadku nie zawodzi, a soundtrack robi naprawdę wielkie wrażenie, nawet jeśli nie oglądałeś trylogii.
3. Jaka muzyka towarzyszyłaby Śmierci na Ziemi?
Odpowiedź na to pytanie otrzymasz, słuchając ścieżki dźwiękowej z „Joe Blacka” autorstwa Thomasa Newmana. Jest wzruszająca, ciepła, pozwala się zagłębić w swoje uczucia i będzie doskonałym tłem dla refleksyjnych wieczorów. Jeśli nie widziałeś filmu, również warto się z nim zapoznać.
4. Baśniowe dźwięki Kopciuszka
Fabularna wersja „Kopciuszka” została wzbogacona o piękną, bajkową muzykę, która przemówi do każdego, kto wierzy w magię i chce się nią otaczać na co dzień. Patrick Doyle stanął na wysokości zadania i skomponował soundtrack idealny nie tylko dla małych wielbicielek bajek o księżniczkach, ale i dla ich starszego rodzeństwa czy rodziców.
https://www.youtube.com/watch?v=Ow25lvYoKXo
5. Magiczna ścieżka dźwiękowa dla Edwarda Nożycorękiego
Ten klasyczny film Tima Burtona wzruszył całe miliony widzów, starszych i młodszych. Muzyka stworzona przez Danny’ego Elfmana nadała „Edwardowi Nożycorękiemu” niespotykany klimat, w który szybko dacie się wciągnąć. Jeśli więc chcecie się wyciszyć, ale i rozmarzyć, to koniecznie dołączcie ten album do swojej playlisty.
6. Największe dzieło Howarda Shore’a
Połączenie celtyckich klimatów, klasycznej muzyki i pięknych instrumentów dało soundtrack tak doskonały, że mało który jest w stanie się z nim równać. Na pewno spodoba się nie tylko fanom ścieżki dźwiękowej z „Harry’ego Pottera”, ale i innym, którzy nie mieli dotychczas do czynienia z „Władcą Pierścieni”. Warto zapoznać się z każdą płytą, nie tylko z „Drużyną Pierścienia”.