Wielu marzyło, żeby skolonizować Marsa. Niestety, kiedy NASA ogłosiło wyniki finansowanych przez siebie badań, ich plany legły w gruzach.
Gdy ustalono, że na powierzchni Marsa prawdopodobnie istniała kiedyś płynna woda, naukowcy zaczęli bardziej przykładać się do badań czerwonej planety. Wizjonerzy tacy jak Elon Musk doprowadzili swoje plany do niemal gotowego scenariusza, który w teorii miał zadziałać. Za kilka lat mieliśmy kolonizować Marsa. Niestety, to się raczej nie uda.
Spis treści
Przeszkodą ciśnienie
Możliwości istnienia płynnej wody na Marsie przeczy zbyt niskie ciśnienie atmosferyczne. To panujące w chwili obecnej stanowi zaledwie 0,6% ciśnienia ziemskiego.
Były liczne pomysły, które miały podnieść jego wartość. Naukowcy stwierdzili, że z racji bliższej obecności Marsa do Słońca obecny tam pod różnymi postaciami dwutlenek węgla może mieć podobne ciśnienie ciśnienia całej mikstury powietrza, więc to on stał się jedyną nadzieją. Uwolnienie zamkniętego w różnych miejscach CO2 miało pomóc. Musk planował zrzucić nawet ładunki termojądrowe na bieguny planety. Celem tego było rozbicie znajdującej się tam pokrywy lodowej, w której spoczywa sporo pożądanego związku chemicznego.
NASA dokładnie przeanalizowało ten i inne koncepcje, jednak po analizie danych z 20 lat ostudziło nadzieje wszystkich.
Zbyt mały wzrost ciśnienia
Okazuje się, że nawet obecny i możliwy do uwolnienia dwutlenek węgla znajdujący się na Marsie nie jest w stanie podnieść ciśnienia atmosferycznego do wartości identycznej lub choć podobnej do tej na Ziemi. Sumarycznie, wykorzystanie całego możliwego CO2 jest w stanie podnieść poziom ciśnienia o zaledwie 6,9%. To całkiem dużo, ale nie w skali potrzebnych wartości.
Dla wytłumaczenia swoich możliwości NASA przygotowało infografikę. Bardzo ładną, lecz niestety smutną względem prezentowanych danych. Zerknijcie:
Jeszcze nie teraz
NASA podsumowuje, że z wykorzystaniem obecnych technologii ekspansja naszej cywilizacji na czerwoną planetę nie jest możliwa. Najbardziej optymistyczne scenariusze doprowadzenia Marsa do mieszkalnych warunków trwałyby 10 milionów lat, lecz są już zbyt skomplikowane, by o nich pisać. Wymagałyby zmiany trajektorii lotu niektórych asteroid i komet.
Wszystko wskazuje na to, że jeśli nawet polecimy niedługo w kosmos (a to już coraz bardziej możliwe!), to kierunkiem podróży nie będzie Mars. Smutni? ☹